Odkąd Amerykanie przekazują systemy HIMARS, ginie mniej ukraińskich żołnierzy w starciach z Rosjanami. Jak wyjawił prezydent Wołodymyr Zełenski w "Wall Street Journal", teraz dziennie strona obrońców kraju traci od 20 do 30 wojskowych.
Jeszcze w maju i czerwcu straty Ukraińców wynosiły od 100 do 200 ludzi dziennie. W ostatnich tygodniach sytuacja się zmieniła na korzyść Kijowa. Choć prezydent Wołodymyr Zełenski nadal nie podaje żadnych konkretnych liczb, dotyczących całościowych strat, to zaznaczył w rozmowie z amerykańskimi dziennikarzami, że są one "kilkukrotnie mniejsze" od tych, które ponosi Federacja Rosyjska.
Według najnowszych danych ukraińskich sił zbrojnych, zabito lub pojmano ponad 39 tys. żołnierzy rosyjskich.
Czytaj:
Najnowszy rating dla polskiej gospodarki może zaskoczyć. Rząd zadowolony z perspektywy
Oto, czym leczono Bidena na COVID-19. Prezydent wystosował osobisty apel do Amerykanów
Polska nie ma z tym problemu, a Niemcy już tak. "Nie możemy załatwić czołgów od ręki"
Ciężka broń niweluje straty
Od mniej więcej połowy czerwca obrońcy kraju dysponują systemami artylerii rakietowej HIMARS, które sieją spustoszenie wśród Rosjan. Oprócz tego, USA i Wielka Brytania dostarczyły na front wyrzutnie pocisków dalekiego zasięgu M270 MLRS. Z kolei Francuzi zobowiązali się do przekazania samobieżnych haubic Caesar. Tak potężne wsparcie przynajmniej niweluje ogromną przewagę Rosjan w ciężkim sprzęcie.
- Krytycznie ważna, silna broń ocali życia naszych wojskowych i przyspieszy wyzwolenie naszej ziemi od rosyjskiego agresora - dziękował Stanom Zjednoczonym przywódca Ukrainy. - Doceniam strategiczną przyjaźń między naszymi narodami. Razem do zwycięstwa! - dodał.
Na tym nie koniec dobrych informacji dla Kijowa. Pentagon poważnie rozważa dostarczenie nowoczesnych myśliwców. Koordynator ds. komunikacji strategicznej Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby poinformował, że prezydent USA zatwierdził kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, zawierający cztery systemy artylerii rakietowej HIMARS wraz z rakietami oraz 36 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej oraz 580 dronów-kamikaze Phoenix Ghost. Nowy, szesnasty pakiet wsparcia jest szacowany na 270 mln dolarów.
Różnice w potencjałach Rosji i Ukrainy
Zełenski podał, że żołnierze ukraińscy zużywali do maja ok. z 1-2 tys. pocisków dziennie, a teraz jest to nawet 6 tys. Rosja - która do niedawna wystrzeliwała 12 tys. pocisków dziennie - zmaga się z niedoborem amunicji. Prezydent Ukrainy odrzuca też jakiekolwiek namowy o zawarcie pokoju z Moskwą, który odbierałby ojczyźnie terytoria - Krym i Donbas.
- Zamrożenie konfliktu z Federacją Rosyjską oznacza, że Federacja Rosyjska będzie miała przerwę na odetchnięcie. Nie użyją tej pauzy do zmiany swojej geopolityki, czy porzucenia swoich roszczeń co do byłych republik sowieckich - stwierdził Zełenski.
GW
Inne tematy w dziale Polityka