Analitycy banku PKO BP ocenili, że "presja inflacyjna stosunkowo wytraca impet, a lipiec może być pierwszym miesiącem od lutego br. bez wzrostu inflacji". Uważają tak, ponieważ w skali miesiąca ceny z wyłączeniem żywności i energii wzrosły najmniej od grudnia 2021 r.
PKO BP: w lipcu bez wzrostu inflacji
W piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu br. wzrosły rdr o 15,5 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,5 proc.
Bank PKO BP odnotował, że podobnie jak wskazywał szacunek flash, do wzrostu inflacji w czerwcu przyczyniły się głównie ceny paliw (dodały 0,7 pp) i nośników energii (dodały 0,4 pp). "W konsekwencji w dalszym ciągu narasta dysproporcja pomiędzy zmianami cen towarów (drożeją już o 16,8 proc. r/r) i usług, których ceny rosną wyraźnie wolniej (w czerwcu: 11,5 proc. r/r)" - zwrócili uwagę analitycy.
PKO BP: presja inflacyjna stopniowo wytraca impet
Według szacunków PKO BP inflacja bazowa wzrosła do 9,1-9,2 proc. rdr, dodając do CPI 0,3 pp. "W skali miesiąca ceny z wyłączeniem żywności i energii wzrosły o 0,6-0,7 proc. - najmniej od grudnia 2021" - zauważyli eksperci, dodając, że "presja inflacyjna stopniowo wytraca impet".
"Wśród komponentów bazowych nadal obserwujemy relatywnie silne wzrosty usług z dużym udziałem kosztów pracy (np. usługi lekarskie). W czerwcu silnie wzrosły ceny w turystyce zorganizowanej, w tym głównie wyjazdów zagranicznych (prawie 11 proc. m/m i 41 proc. r/r). Nadal silnie rosły ceny w restauracjach i hotelach (1,3 proc. m/m; 15,9 proc. r/r). Spadły za to ceny odzieży i obuwia, które pierwszy raz od października 2021 r. uplasowały się poniżej wzorca sezonowego" - wskazano.
"W połączeniu z wyhamowaniem wzrostu cen w kategoriach dóbr i usług innych niż podstawowe, dane mogą być pierwszym sygnałem, że ograniczanie popytu przez gospodarstwa domowe ogranicza możliwości dalszego przerzucania wyższych kosztów na konsumentów" - skomentowali analitycy.
PKO BP uważa, że w kolejnych miesiącach o inflacji będą decydować ceny nośników energii, paliw i żywności
W ocenie PKO BP "w kolejnych miesiącach" o zmianach inflacji nadal decydować będą "głównie" ceny nośników energii, paliw i żywności. "Wśród tych pierwszych w czerwcu pierwsze skrzypce nadal grały ceny opału (122 proc. r/r), jednak w kolejnych miesiącach należy oczekiwać także narastania dynamiki cen ciepła i gazu" - przewidują eksperci.
"Biorąc pod uwagę bieżące trendy na stacjach paliw (silne spadki) i żywności (słabsze wzrosty) oraz dalsze hamowanie impetu inflacji bazowej zakładamy, że lipiec może być pierwszym od lutego br. (kiedy wprowadzano tarcze antyinflacyjne) miesiącem bez wzrostu inflacji" - prognozują analitycy banku.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka