Na czele Międzynarodowego Sztabu Wojskowego NATO od dziś stoi generał broni Janusz Adamczak. Jako dyrektor generalny zajmie on jedno z najważniejszych stanowisk Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Generał broni Janusz Adamczak rozmawiał o nowym stanowisku z brukselską korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomecką. Podkreślił on, że "obecnie kluczowe będzie wdrożenie decyzji z ostatniego szczytu w Madrycie dotyczących wzmocnienia wschodniej flanki i zwiększenia sił wysokiej gotowości".
Za co będzie odpowiedzialny Adamczak
Do głównych zadań generała Janusza Adamczaka będzie należała przede wszystkim realizacja zadań wspierających Komitet Wojskowy NATO.
Dodatkowo Adamczak odpowiedzialny będzie za koordynację między różnymi strukturami Sojuszu, dowódcami strategicznymi i przedstawicielami krajów NATO-wskich.
"Dobra znajomość Wschodu"
– Szefowie państw i rządów ustalili na poziomie politycznym swoje wytyczne, oczekiwania i zadania. Rolą strony wojskowej teraz będzie przygotowanie odpowiednich dokumentów koncepcyjnych, planów, po to żeby te zadania wdrożyć w życie i będą one przekazane dowódcom strategicznym – komentuje decyzje Adamczak.
Jak podkreśla generał, jego doświadczenie "wojskowe ukierunkowane były przede wszystkim na rozumienie sytuacji na wschodniej flance".
– Pewnie w jakimś stopniu moja wiedza o sytuacji na wschodniej flance pomoże w zrozumieniu i kreowaniu polityki Sojuszu wynikającej z zagrożeń na wschodniej flance. Natomiast będą się kierował interesem ogółu, czyli całego Sojuszu, 30 państw członkowskich – dodał.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka