NASA i prezydent USA Joe Biden wspólnie zaprezentowali w Białym Domu pierwsze, historyczne zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba.
To "historyczny dzień" - oświadczył Joe Biden. "To nowy rozdział w badaniach naszego Wszechświata" - dodała wiceprezydent Kamala Harris, która także uczestniczyła w wydarzeniu.
"To najgłębsze i najbardziej szczegółowe zdjęcie Wszechświata, które do tej pory wykonano (...) Pokazuje światło galaktyk, któremu dotarcie do nas zajęło wiele miliardów lat" - podkreśliła NASA.
Zobacz: Iran wesprze Rosję w działaniach wojennych na Ukrainie. Przekaże jej potężną broń
"To tylko niewielka część Wszechświata"
Zdjęcie przedstawia zbiór gwiazd i galaktyk. Szef NASA Bill Nelson powiedział, że co najmniej jedna ze słabych, starszych wiązek światła pojawiających się na "tle" zdjęcia – złożonym z obrazów o różnych długościach fal świetlnych – pochodzi sprzed ponad 13 miliardów lat. "To tylko niewielka część Wszechświata" - dodał Nelson.
Kolejne zdjęcia z teleskopu Jamesa Webba NASA ma zaprezentować we wtorek po południu czasu polskiego. "Zdjęcia z teleskopu Webba przypominają światu, jak wielkich rzeczy może dokonać Ameryka" - powiedział prezydent Biden.
Teleskop Jamesa Webba
Teleskop Jamesa Webba to najpotężniejszy teleskop kosmiczny, jaki kiedykolwiek zaprojektowano. Jego budowa kosztowała około 10 mld dolarów. Został wystrzelony 25 grudnia 2021 roku. Posiada zwierciadło o średnicy 6,5 metra i prowadzi obserwacje w podczerwieni. Przez media został uznany za następcę Kosmicznego Teleskopu Hubble'a, który działa od ponad 30 lat.
ja
Czytaj także:
Specjalny status dla Polaków. Zełenski skierował do Rady Najwyższej projekt ustawy
"On chce zdetonować", "odsuńcie się". Nagrali moment, gdy szaleniec kładzie pocisk
BGK daje czas do 26 lipca. W grę wchodzi ogromne dofinansowanie
Awantura o turbinę do Nord Stream 1. KE umywa ręce, a Ukraina reaguje
Inne tematy w dziale Technologie