Jeden z użytkowników Twittera wyliczył, że przez ostatni rok TVP1 pokazało w "Wiadomościach" Donalda Tuska w czerwonej poświacie, z celownikiem na klatce piersiowej aż 33 razy.
— Widzowi nie daje się szansy na zobaczenie neutralnego Tuska, on zawsze jest wykrzywiony — ocenia medioznawca prof. Wiesław Godzic.
Tusk z celownikiem na klatce piersiowej
7 lipca, podczas programu "Nie da się ukryć" na TVP Info pokazano nagranie przedstawiajace przemówienie Donalda Tuska. Szefa PO ukazano w czerwonej poświacie, z ustawionym na klatce piersiowej celownikiem.
Jeden z użytkowników Twittera – FlasH – wyliczył, że wspomniane ujęcie wykorzystano w telewizji publicznej 33 razy. Wyliczenie to dotyczy samych „Wiadomości” TVP1 w okresie od 6 lipca ubiegłego roku do 22 czerwca bieżącego roku.
"Wykrzywiony Tusk"
— Jeszcze nie było takiej sytuacji, żeby pokazywano ludzi w sposób tak wybiórczy. Tusk pokazywany jest w dodatku niemal zawsze frontalnie — zauważa medioznawca prof. Wiesław Godzic. — Wespół z tą frontalnością pokazuje się go jako człowieka bezwzględnego. To, co mówi albo kończy się puentą, albo groźnym elementem. To są tak mocne stwierdzenia z ust Tuska, że co drugie czy trzecie byłoby wręcz zaskarżalne — mówi Godzic w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl
— Widzowi nie daje się szansy na zobaczenie neutralnego Tuska, on zawsze jest wykrzywiony. I to jest interpretacja, która nie powinna się mieścić w takim materiale — podkreśla medioznawca.
RB
Czytaj też:
Ceny szybują w górę. Szczyt podwyżek dopiero przed nami. Prognozy dot. inflacji
Gerhard Schroeder stawia sprawę jasno. Będzie dalej przyjaźnić się z Putinem
Ukraińcy zaatakowali rosyjską bazę wojskową. "Zaczyna się u nich prawdziwa panika"
Spytali mistrzynię Wimbledonu o Putina. Jedno zdanie wprawiło w osłupienie cały świat
Inne tematy w dziale Kultura