Brytyjski premier oświadczył w przemówieniu, że wolą parlamentarnej Partii Konserwatywnej jest, aby był nowy lider partii, a tym samym nowy premier. Oznacza to, że Boris Johnson ustępuje ze stanowiska. Dodał, że proces wyboru nowego lidera powinien rozpocząć się teraz, a harmonogram zostanie ogłoszony w przyszłym tygodniu
Dziś powołał gabinet, który będzie służył do czasu, gdy ten lider się znajdzie.
Johnson rezygnuje
Tymczasowo Johnson powołał nowy gabinet, w którym będzie służył, dopóki nie pojawi się nowy lider. - Nikt w polityce nie jest niezastąpiony - powiedział. Ale nikt też nie jest "zdalnie niezbędny" - dodał. Jak twierdzi, "nasz genialny i darwinowski system wyprodukuje kolejnego lidera". Obiecał, że da nowemu liderowi tyle wsparcia, ile będzie mógł.
Johnson stwierdził, że niedorzeczne jest zmienianie rządów - odrzucając pomysł wyborów powszechnych - kiedy "scena ekonomiczna jest tak trudna w kraju i na świecie".
Polityczne trzęsienie ziemi w Wielkiej Brytanii. Johnson poda się do dymisji?
Podziękowania dla Brytyjczyków
- Żałuję, że nie odniosłem sukcesu w argumentach i to jest bolesne, że nie doczekałem się tak wielu pomysłów i projektów - przyznał.
- Przede wszystkim chcę podziękować wam, brytyjskiemu społeczeństwu, za ogromny przywilej, jakim mnie obdarzyliście - dodał. - Bycie premierem jest nauką samą w sobie - podróżowałem do każdej części UK i znalazłem tak wielu ludzi opętanych tak bezgraniczną brytyjską oryginalnością i tak chętnych do rozwiązywania starych problemów na nowe sposoby. Nawet jeśli teraz sprawy mogą wydawać się ciemne, nasza wspólna przyszłość jest złota - mówił Johnson.
- Chcę, żebyście wiedzieli, jak bardzo jest mi smutno, że rezygnuję z najlepszej pracy na świecie - zakończył swoje przemówienie szef brytyjskiego rządu.
Dymisja za dymisją
Od późnego popołudnia we wtorek z różnych stanowisk rządowych - przeważnie niższego szczebla - zrezygnowało już 59 posłów, w tym pięciu ministrów, zaś jeden minister - Michael Gove został zwolniony jako szef resortu ds. wyrównywania szans, budownictwa i społeczności lokalnych. Jego następcą został Greg Clark, były minister biznesu w rządzie Theresy May. Ministrem edukacji został James Cleverly. Nie podano jeszcze, kto obejmie pozostałe dwa opuszczone ministerstwa - ds. Walii i ds. Irlandii Północnej.
ja
Czytaj także:
Polak aresztowany w Iranie. MSZ podjęło działania umożliwiające mu powrót do kraju
Amerykańscy turyści wniebowzięci. Euro w stosunku do dolara najniżej od 2002 roku
Japoński gigant technologiczny buduje fabrykę pod Łodzią
Inne tematy w dziale Polityka