Holenderskie media alarmują o blokadach w centrach dystrybucyjnych sieci supermarketów, prowadzonych przez rolników. Sprawiły one, że na półkach w sklepach zaczyna brakować towarów, a w niektórych sieciach nie da się już kupić nabiału i warzyw.
Protesty rolników w Holandii
Rolnicy, którzy od poniedziałku protestują w Holandii przeciwko rządowej polityce ograniczania emisji tlenku azotu, postanowili blokować centra dystrybucyjne supermarketów.
— Domagamy się odblokowania naszych centrów i zdecydowanych działań policji — oznajmił Marc Jansen, dyrektor Centralnego Biura ds. Handlu Żywnością (CBL), cytowany przez portal NOS.
Przyłębska omawiała wyroki z otoczeniem Morawieckiego? Jest oświadczenie prezes TK
Zaczyna brakować podstawowych produktów
W poniedziałek Jansen ostrzegał, że blokada spowoduje niedobory podstawowych produktów, takich jak pieczywo, warzywa, owoce i mleko.
Obecnie okazuje się, że miał on rację. Jak informują media we wtorek, w wielu miejscach kraju konsumenci zauważają w supermarketach puste półki.
— Zaczyna brakować świeżych produktów, takich jak nabiał czy warzywa — podaje NOS.
Jak informuje portal RTL Nieuws, we wtorek po południu zablokowanych było jeszcze siedem punktów zaopatrujących m.in. sieci Lidl i Aldi. W poniedziałek blokowanych było 20 centrów.
RB
Zobacz:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo