We wtorek rząd przyjął projekt nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej. W jej ramach przewidziano, że nowa elektrownia wiatrowa będzie mogła być lokowana wyłącznie na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego.
Zmiany w "ustawie wiatrakowej"
Założenia nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych i niektórych innych ustaw opublikowanych wcześniej w Wykazie Prac Legislacyjnych i Programowych Rady Ministrów wskazano, że nowa elektrownia wiatrowa będzie mogła być lokowana wyłącznie na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP).
Zasada "10H+"
Podkreślono, że utrzymana ma być podstawowa minimalna odległość elektrowni wiatrowej od budynku mieszkalnego – nie mniejsza niż wyznaczona zgodnie z "zasadą 10H+". MPZP będzie mógł określić jednak inną odległość, "mając na uwadze zasięg oddziaływań elektrowni wiatrowej z uwzględnieniem określonej w projekcie nowelizacji bezwzględnej minimalnej odległości bezpieczeństwa".
Tzw. zasada 10H wprowadzona ustawą o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych z 2016 roku zakłada obecnie zakaz wznoszenia turbin wiatrowych w odległości mniejszej niż 10H od zabudowań i pewnych form ochrony przyrody, czyli parków narodowych, rezerwatów, parków krajobrazowych, obszarów Natura 200, a także leśnych kompleksów promocyjnych.
Obustronny zakaz
Zakaz ten działa w obie strony, ponieważ zakazane jest także wznoszenie budynków mieszkalnych w odległości mniejszej niż 10H od istniejących już turbin wiatrowych.
10H zdefiniowane jest jako 10-krotność całkowitej wysokości wiatraka do najwyższego punktu osiąganego przez obracające się łopaty.
Minister klimatu i środowiska wyjaśnia
— Zmiana ustawy dotyczącej elektrowni wiatrowych uwolni tereny do budowy farm wiatrowych — powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa na konferencji po posiedzeniu Rady Ministrów.
— Zmiana z jednej strony nie będzie blokowała inwestycji, z drugiej strony będzie uwzględniało to głos społeczności — wyjaśniała. Dodała, że zmiana ta pozwoli budować wiatraki bliżej, uwalniając tereny do budowy farm wiatrowych i potencjał społeczności lokalnych. Jej zdaniem projekt ten szczegółowo opisuje relacje między sieciami wysokiego napięcia a lądową energetyka wiatrową.
— Otwieramy szanse i potencjał w różnych scenariuszach pomiędzy 6 a 10 GWh do 2030 r. Liczymy, że będą się rozwijały nie tylko dynamicznie, ale z akceptacją społeczną — powiedziała minister Moskwa.
RB
Czytaj także:
Gubernator Kaliningradu wściekły na słowa Dudy. Chce dać prezydentowi Polski mapę
Koszty leczenia pacjentów w Polsce. Za terapie dla 100 osób można by leczyć 57 tys. innych
Prezydent o słowach Jourovej: Odbieram to jako czysto polityczny atak na Polskę
Putin zarządził pauzę operacyjną? Ukraińcy używają nowej broni na froncie
Inne tematy w dziale Gospodarka