Donald Tusk zarzucił rządowi Mateusza Morawieckiego, że doprowadza Polaków do ruiny finansowej. W odpowiedzi, premier wytknął liderowi PO lenistwo i kończenie tygodniowego dnia pracy w KPRM w czwartek.
- Dobry rząd ma zdolność zapewnienia ludziom chleba dobrego i taniego, i zapewnienia wody zimnej i ciepłej w kranie, a nie chleba za 10 zł, nawet 30 zł. Co takiego się stało, na miłość Boga, że zrobili z Polski kraj, w którym problemem jest woda i chleb? - pytał Donald Tusk na konwencji PO w Radomiu. Były premier w latach 2007-2014 obiecał m.in., że doprowadzi do odwołania Adama Glapińskiego z funkcji prezesa NBP, jeśli tylko przejmie ster rządów.
Czytaj:
Tusk: Jestem chrześcijaninem; wierzysz w Boga, nie możesz głosować na PiS
PiS reaguje na konwencję z Tuskiem. Spot o Polsce pod rządami PO
Lis: Tusk dał bardzo mocny wykład o władzy antynarodowej. Komentarze o konwencji PO
"Leń patentowany to za mało"
- Mogę powiedzieć tak: Tusk znaczy lenistwo! Leń patentowany to chyba jest nawet zbyt słabe określenie dla niego. Wiecie co mi powiedzieli rozliczni pracownicy w KPRM, w której kiedyś on pracował? Bardzo często przyjeżdżał do pracy w poniedziałek, czasami po południu, a wyjeżdżał już w czwartek. Jakieś 3,5 dnia pracy! - krytykował Tuska Morawiecki w Tczewie.
- Nawet tego było mu za dużo, bo po kilku latach się zmęczył i uciekł dla wielkiej kasy do Brukseli - dodał premier. - Tusk znaczy bieda, Tusk równa się lenistwo i niestety zerowa wiarygodność tego co on robi - wyliczał Morawiecki, natomiast o PiS wypowiadał się w kontekście spełnionych obietnic i wiarygodności.
- Gdyby Tusk został dyrektorem fabryki np. Toyoty w Japonii, to po miesiącu fabryka by splajtowała - kpił z lidera PO. - Panie Tusk, pan chyba zapomniał o tym, że Polacy pracowali za 4 lub 5 złotych za godzinę za waszych rządów. Podnieśliście wiek emerytalny. Podnieśliście podatki, czego dzisiaj doświadczamy - argumentował Morawiecki.
Czternasta emerytura będzie na stałe? Jest najnowsza zapowiedź Kaczyńskiego
Obniżenie podatków od 1 lipca
- Posłanka Leszczyna powiedziała, że program polityczny pokażecie dopiero po wyborach. To dość sprytne podejście, ale słyszeliśmy też panów Belkę i Trzaskowskiego, który zdziwił się, że rząd PiS znowu obniża podatki. Tak, od wczoraj znowu są obniżone - stwierdził premier. Od 1 lipca PIT z 17 proc. został obniżony do 12 proc., dla części przedsiębiorców wróciła też możliwość odliczenia składki zdrowotnej na ZUS od podatku.
GW
Inne tematy w dziale Polityka