Jarosław Kaczyński podczas spotkania z wyborcami w Białymstoku zadeklarował, że rząd zrobi wszystko, aby "czternastka" została z emerytami już na stałe. Do teraz było to jednorazowe świadczenie, które wypłacano obok trzynastej emerytury.
- Wydatki na niepełnosprawnych wzrosły od momentu, kiedy zaczynaliśmy, prawie dziesięciokrotnie. Na politykę senioralną, czyli dla tych starszych, tak samo - zapewnił Jarosław Kaczyński. W tym kontekście wymienił "trzynastkę" i "czternastkę". Podczas wystąpienia w Białymstoku padła ważna obietnica starań ze strony lidera PiS.
Zobacz:
"Czternastka" jak "trzynastka"?
- Ja nie mam prawa tego już w tej chwili tak obiecać na pewno, ale wydaje mi się, i póki będę mieć na to jakiś wpływ, będę do tego dążył, żeby czternastka już była stała, bo była początkowo jednorazowym świadczeniem - oznajmił.
Drugą ważną zapowiedzią na spotkaniu z wyborcami i działaczami partii rządzącej była ta, dotycząca banków. Zdaniem Kaczyńskiego, banki "muszą pójść po rozum do głowy" i "podwyższyć, ale to radykalnie", oprocentowania wkładów oszczędnościowych, depozytów.
Banki "mają pójść po rozum do głowy"
- Nie chcę za bankierów decydować, ale to musi być solidny procent, nie na wysokości inflacji, ale żeby ludzie czuli sens w tym, że te pieniądze jednak dużo mniej stracą, jak będą w bank - wyjaśnił Kaczyński.
A co, jeśli banki nie porozumieją się z rządem? Wtedy gabinet Mateusza Morawieckiego nałoży na nie podatek i wyegzekwuje pieniądze. - Jak nie, no to będziemy musieli obłożyć podatkiem te zyski i koniec - zapewnił lider Zjednoczonej Prawicy.
- Staram się przekonać i tych z banków, i inne wielkie firmy, żeby jednak się opanowały - podsumował Kaczyński.
GW
Inne tematy w dziale Polityka