Jair Lapid, nowy premier Izraela.
Jair Lapid, nowy premier Izraela.

Jest nowy premier Izraela. Wielokrotnie krytykował polski rząd

Redakcja Redakcja Izrael Obserwuj temat Obserwuj notkę 49
Jair Lapid objął tekę premiera w Izraelu w nocy z czwartku na piątek, zastępując Naftalego Beneta - podaje tamtejsza prasa. Od zeszłego roku polityk jest ministrem spraw zagranicznych. Lapid wchodził w spory z Polską na temat roszczeń pożydowskich z okresu II wojny światowej czy nowelizacji ustawy o IPN.

20 czerwca Benet i Lapid uzgodnili, że Kneset zostanie rozwiązany w wyniku utraty przez koalicję rządową większości parlamentarnej, a nowym szefem rządu od 1 lipca będzie dotychczasowy minister spraw zagranicznych Jair Lapid.

W połowie maja rząd premiera Beneta stał się gabinetem mniejszościowym. Arabska posłanka lewicowej partii Merec, Ghaida Rinawie Zoabi, która wycofała swoje poparcie dla rządu, w liście do premiera napisała, że nie może wspierać koalicji, która nęka jej społeczność. Odejście Zoabi pozostawia Benetowi kontrolę nad 59 ze 120 mandatów w Knesecie. 

Zobacz: 

Aleksander Kwaśniewski ma złą wiadomość dla Polaków. Ostrzegł przed procentami

Obecny układ w PiS może przestać istnieć. W partii rosną obawy o utratę pozycji

Babcia Kasia wpadła w szał. Na filmie widać, jak rzuca się na przypadkowe kobiety

Kłopoty rządu Beneta 

W marcu rząd Beneta stracił jednomandatową większość, kiedy z koalicji wystąpił poseł prawicowej partii premiera.

W czerwcu 2021 roku 36. gabinet w historii Izraela został zatwierdzony w Knesecie większością zaledwie jednego głosu. Na podstawie umowy koalicyjnej premierem został szef partii Jamina (hebr. W Prawo) Naftali Benet, zaś przewodniczący ugrupowania Jesz Atid (hebr. Jest Przyszłość) Jair Lapid objął stanowisko szefa dyplomacji, zaś we wrześniu 2023 roku miał zostać premierem.

W czwartek parlament zagłosował za przeprowadzeniem przedterminowych wyborów parlamentarnych 1 listopada. W Izraelu będą to już piąte przyspieszone wybory w ciągu czterech lat.  

Lapid o Polsce

Lapid wielokrotnie krytykował Polskę i obecny rząd w sprawach dotyczących historii. Zarzucał wprost polskiemu narodowi udział w Holokauście. - Wiemy, że sześć milionów Żydów zginęło podczas drugiej wojny światowej. Trzy i pół miliona Żydów zginęło na terytorium Polski. Był powód, dla którego Niemcy umieścili swoje obozy zagłady w Polsce, a nie gdzieś indziej. Ponieważ mieli tu dużo współpracowników wśród Polaków. (...) Byli oczywiście ludzie, którzy pomagali Żydom, ale było także dużo Polaków współpracujących z nazistami - wypowiadał się przedstawiciel Knesetu w lutym 2018 r., gdy trwał spór o nowelizację ustawy o IPN. 

- Polska dzisiaj zaaaprobowała - nie po raz pierwszy - niemoralną, antysemicką ustawę - tak z kolei nowy premier Izraela odnosił się do nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego w Polsce, który ograniczał do okresu 30 lat możliwość zaskarżenia decyzji administracyjnych podjętych przez władze z rażącym naruszeniem prawa. 

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj49 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (49)

Inne tematy w dziale Polityka