Wieloletni prezydent Krakowa Jacek Majchrowski nie uzyskał wotum zaufania podczas sesji rady miasta. Samorządowiec otrzymał głosy poparcia jedynie od członków jego klubu Przyjazny Kraków i części radnych Koalicji Obywatelskiej. Majchrowskiemu poważnie zagraża widmo referendum ws. odwołania.
W głosowaniu, które dotyczyło wotum zaufania dla Jacka Majchrowskiego brało udział 43 radnych. Za wotum głosowało 15 osób - wszyscy z klubu Przyjazny Kraków oraz część radnych z Koalicji Obywatelskiej: Grażyna Fijałkowska, Teodozja Maliszewska, Alicja Szczepańska i radny klubu Kraków dla Mieszkańców Jan Pietras.
Natomiast przeciwko opowiedziało się 17 radnych z Prawa i Sprawiedliwości oraz z klubu Łukasza Gibały. Warto dodać, że 11 radnych z Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej wstrzymał się od głosu. Przedstawicieli PO obowiązywała dyscyplina klubowa zabraniająca im udzielania poparcia prezydentowi.
Podzielone zdania w PO
W wypowiedziach po głosowaniu członków Platformy Obywatelskiej można zauważyć podzielone zdania, co do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego.
– Dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze? Z tegorocznego sondażu „Gazety Wyborczej” możemy dowiedzieć się, że 75 procent krakowian chce zmiany. (…) Jak to jest, że mieszkańcy, z którymi rozmawiamy, a ostatnio rozpoczęliśmy nowy projekt „Kraków w przyszłości”, mówią nam, że jest trochę inaczej, niż możemy wyczytać z raportu. W czasie spotkań mieszkańcy zwracają nam uwagę, że w mieście przede wszystkim kuleje dialog, a wyniki konsultacji społecznych nie są wprowadzane w życie – powiedział radny PO Tomasz Daros, cytowany przez Lovekrakow.pl.
– Od 24 lat jestem radną i od 2002 roku obserwuję, jak Kraków zmienił się pod rządami pana prezydenta Jacka Majchrowskiego. Od 2012 roku Platforma Obywatelska, do tej pory, jest w koalicji prezydenta i wydawało się, że będziemy na dobre i na złe. Mam tylko jedno do powiedzenia – warto być przyzwoitym, dlatego będę głosowała za absolutorium i wotum zaufania dla prezydenta – skomentowała natomiast radna PO Grażyna Fijałkowska.
Problemy Majchrowskiego
– Jest mi przykro, bo nie sądziłem, że zawiodę czyjeś zaufanie. Ci, którzy głosowali przeciwko albo się wstrzymali – powinni zastanowić się nad kwestią współpracy ze mną, bo to chyba dla nich będzie nie do końca moralnie dobre, aby pracować z osobą, której nie ufają – mówił po głosowaniu prezydent Jacek Majchrowski.
W momencie, gdy rada miasta dwa lata z rzędu nie udzieli wotum zaufania dla prezydenta Krakowa, możliwe będzie rozpoczęcie przygotowań do odwołania go na drodze referendum.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka