Wiceminister edukacji Tomasz Rzymkowski. Fot. MEiN
Wiceminister edukacji Tomasz Rzymkowski. Fot. MEiN

Wiceminister reaguje na wrzawę ws. zarobków nauczycieli. Teraz przeprasza

Redakcja Redakcja Edukacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 63
Wiceminister edukacji Tomasz Rzymkowski postanowił przeprosić wszystkich tych, którzy poczuli się urażeni poranną wypowiedzią dla Radia Zet. Polityk porównał swoją płacę do pensji nauczycieli. Skrytykowała go opozycja, a od słów Rzymkowskiego odciął się też minister Przemysław Czarnek.

Nie tak miała wyglądać z punktu widzenia Tomasza Rzymkowskiego wizyta w Radiu Zet. Wiceminister edukacji i nauki był pytany o wciąż niewystarczające zarobki nauczycieli. Gość audycji odparł, że zna takiego przedstawiciela zawodu, który zarabia 11 tys. złotych netto. - To jest nauczyciel, który pracuje po prostu w dwóch szkołach i jest w pełni zadowolony z tego powodu - ocenił Rzymkowski.  

Aborcja na życzenie do 12 tygodnia. Tak głosowali posłowie w Sejmie

Burza po wypowiedzi Rzymkowskiego

Dziennikarka zwróciła uwagę, że wiceministrowi na konto "wpada" 11 tys. złotych co miesiąc. Na to Rzymkowski ripostował, że pracuje 7 dni w tygodniu. - Ale widziały gały, co brały - zwróciła uwagę Beata Lubecka. - Ale nauczyciele też widzieli, co brali - odpowiedział Rzymkowski. Ta wypowiedź wywołała medialną burzę. - Wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski jako poseł i wiceminister edukacji pluje w twarz nauczycielom - komentował Donald Tusk. 

Zobacz: Tusk o wypowiedzi Rzymkowskiego nt. zarobków nauczycieli. "Pluje im w twarz"

Od poglądu wyrażonego przez Rzymkowskiego odciął się Przemysław Czarnek. - Nie, nie popieram - stwierdził, pytany przez dziennikarzy, czy popiera stanowisko wiceministra edukacji. Po kilku godzinach Rzymkowski postanowił się zreflektować.  

Przeprosiny od wiceministra

- Jeśli ktoś poczuł się urażony moją wypowiedzią z porannej rozmowy w Radiu Zet, to chciałbym przeprosić. Nie miałem zamiaru nikogo urazić, mam wielki szacunek dla pracy nauczycieli. Sam jest z rodziny nauczycielskiej i uważam, że pedagodzy powinni zarabiać więcej - podkreślił. 

 

Czytaj: Ambasador Ukrainy przeprosi kanclerza Niemiec. Wcześniej nazwał go "obrażoną pasztetową"


GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj63 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (63)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo