Jeśli dziecko z własnej woli nie chce kontaktu z drugim rodzicem, to nie można na rodzica sprawującego nad nim opiekę nakładać obowiązku zapłaty drugiemu rodzicowi w związku z utrudnianiem mu ustalonych kontaktów z dzieckiem - orzekł Trybunał Konstytucyjny.
Trybunał sprawdzał konstytucyjność przepisów
Chodzi o dwa przepisy Kodeksu postępowania cywilnego, które przewidują, że jeżeli rodzic, pod którego pieczą pozostaje dziecko, nie wykonuje albo niewłaściwie wykonuje obowiązki dotyczące kontaktów z dzieckiem ustalonych ugodą lub orzeczeniem, sąd opiekuńczy może zagrozić mu nakazaniem zapłaty na rzecz osoby uprawnionej do kontaktu z dzieckiem. Jeżeli osoba ta nadal nie wypełnia swoich obowiązków, sąd może nakazać zapłatę drugiemu rodzicowi sumy stosownej do liczby naruszeń.
Przeczytaj: Tragedia w Szczecinie. Zmarło dziecko pozostawione w foteliku samochodowym
Dziecko ma prawo do autonomii
Trybunał Konstytucyjny w pięcioosobowym składzie, pod przewodnictwem Krystyny Pawłowicz, orzekł w środę, że regulacje te są niezgodne z konstytucją w zakresie obejmującym sytuacje, w których niewłaściwe wykonywanie lub niewykonywanie obowiązków przez rodzica sprawującego pieczę związane jest z wolą samego dziecka.
Trybunał podkreślił, że skutkiem wyroku nie jest utrata mocy obowiązywania całości zaskarżonych przepisów, ale wyeliminowanie wskazanego zakresu, czyli nie można zmuszać dziecka do kontaktów z rodzicem, jeśli dziecko sobie tego nie życzy i taka wola dziecka nie może być wywołana zachowaniem osoby sprawującej nad nim pieczę.
- Sądy przy rozpatrywaniu wniosku o zastosowanie zapłaty, obowiązane będą z urzędu do sprawdzenia, czy do utrudniania lub niewykonania kontaktów doszło z powodu woli dziecka wyrażonej samodzielnie bez wpływu osoby sprawującej nad nim opiekę - wskazał mec. Andrzej Zielonacki.
Matka nie chciała zmuszać córki do kontaktów z ojcem
Skargę w tej sprawie do TK złożyła córka i matka, której sąd nakazał zapłatę na rzecz ojca kilkunastu tys. zł za naruszenie obowiązków w zakresie kontaktów z dzieckiem. Według skarżących kobiet, niezgodne z wymienionymi prawami jest czynienie matki - pod groźbą nakazania jej zapłaty - wyłącznie odpowiedzialnej za odbywanie kontaktu dziecka z ojcem, w tym oczekiwanie od niej stosowania wobec dziecka środków przymusu, w celu zrealizowania przez ojca prawa do kontaktu.
Wyrok zapadł większością głosów. Zdanie odrębne złożył sędzia Michał Warciński. Jego zdaniem postępowanie w tej sprawie należało umorzyć.
ja
Czytaj także:
Alarm dla PiS. Sondaż, który oznacza spadek poparcia dla partii Kaczyńskiego
Dlaczego Polacy nie zakładają rodzin? "Mamy potężną lukę, jeśli chodzi o mężczyzn"
Pierwsza decyzja Błaszczaka jako wicepremiera. Kupi dla wojska potężną polską broń
Wielkopolski baron ministrem ds. bezpieczeństwa
Inne tematy w dziale Polityka