Monika Olejnik wygrała wytoczony proces TVP, który dotyczył wyemitowanego 4 lata temu materiału w programie "Alarm!" o kamienicy, w której mieszka. Jak się okazuje, telewizja publiczna nie zamierza przepraszać dziennikarki, zapowiada bowiem złożenie apelacji od tego wyroku.
W swoich materiałach TVP sugerowało, że kamienica, w której mieszka Monika Olejnik, miała związek z procederem złodziejskiej prywatyzacji. Dziennikarka oskarżyła TVP o naruszenie jej dóbr osobistych.
Sąd w ubiegłym tygodniu wydał wyrok w sprawie, uznając, że sugestie prezentowane w materiałach TVP były nieprawdziwe i nieuprawnione, a także stwierdził, że nabycie mieszkania było w pełni uczciwe, nie miało wad prawnych oraz nie było powiązane z procederem.
Monika Olejnik triumfuje
Na mocy wyroku sądu TVP musi przeprosić Monikę Olejnik - dwukrotnie w Wiadomościach TVP1 i cztery razy w TVP Info. Plansze z przeprosinami powinny zostać wyemitowane również przed audycjami w VOD TVP.
Oprócz tego sąd zasądził po 25 tys. zł na rzecz Caritas i Fundacji TVN.
"Wygrałam z TVP! Trzeba walczyć o prawdę! Nie pozwolę na kłamstwa i manipulacje! Zakończył się proces przeciwko TVP, który dotyczył zmanipulowanych programów sprzed 4 lat, na mój temat. Telewizja publiczna sugerowała w swoich manipulacjach, że kamienica w której mieszkam była powiązana ze złodziejską prywatyzacją. Dzisiaj zapadł wyrok, w którym Sąd potwierdził, ze wszystkie te sugestie wobec mnie były nieprawdziwe i nieuprawnione. Wskazał, ze nabycie mieszkania było w pełni uczciwe, bez wad prawnych i nie miało żadnego związku z tym, co przypisywała mi Telewizja publiczna. Sąd podkreślił też, że dziennikarze naruszyli standardy pracy dziennikarskiej. Telewizja ma mnie przeprosić przy głównych Wiadomościach dwukrotnie i cztery razy w TVP Info. Sąd zasadził tez kwoty na Caritas i Fundację TVN. Wyrok jest nieprawomocny" – napisała dziennikarka na swoim Facebooku.
TVP nie chce przeprosić
Jak dowiedział się portal Wirtualne Media, telewizja publiczna nie ma zamiaru przepraszać dziennikarki TVN. – Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny, a TVP się z nim nie zgadza. Spółka po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku planuje złożyć apelację – podało biuro prasowe TVP.
Monika Olejnik znana jest przede wszystkim z prowadzeniu od kilkunastu lat programu w TVN24 "Kropka nad i". W sezonie 2020/2021 program oglądało średnio 731 tys. widzów, o 10 tys. osób więcej niż w poprzednim.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura