Trudno wyobrazić sobie współczesny zawodowy sport bez wsparcia sponsorów. Ale do przeszłości odchodzą czasy, kiedy sprawa kończyła się na nadruku z logo fundatora na koszulce sportowca. Współpraca klubów i zawodników ze sponsorami przybiera nowe, bardziej kreatywne formy. Nowe trendy były tematem Forum Sponsoringu Sportu. Wydarzenie odbyło się pod patronatem Totalizatora Sportowego oraz honorowym patronatem Ministerstwa Aktywów Państwowych.
Największy mecenas sportu w Polsce
Totalizator Sportowy jest największym mecenasem sportu w Polsce. Prócz umów partnerskich podpisywanych ze sportowcami czy związkami sportowymi, zgodnie z ustawą, przekazuje środki do Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej (zarządzanego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki). W 2021 roku Totalizator przekazał aż 911 milionów złotych.
- Logo na koszulce jest ważne, ale nie o logo tu chodzi – mówiła Magdalena Kopka-Wojciechowska, członek zarządu Totalizatora Sportowego. - Przede wszystkim stawiamy na aktywną i kreatywną współpracę.
Czytaj: Atrakcje na Lotto Challenge Gdańsk. Sportowy weekend dla każdego
Kopka-Wojciechowska podkreśliła, że Totalizator Sportowy nawiązuje współpracę ze sportowcami, związkami sportowymi, aby wspierać zawodników, którzy potem dostarczą Polakom niezapomnianych emocji. Dla Totalizatora to pomoc w prowadzeniu dobrego biznesu.
Biznesowe cele Totalizatora Sportowego
Główne cele działalności sponsoringowej i partnerskiej Totalizatora Sportowego są jasne. To przede wszystkim wspieranie misji społecznej oraz celów biznesowych, a także praca na rzecz wizerunku Totalizatora Sportowego jako największego mecenasa sportu w kraju oraz firmy zaangażowanej społecznie.
- Zależy nam na kreatywności i różnorodności. Szukamy innowacji, ciekawych eventów oraz wykorzystania social mediów – dodała Magdalena Kopka-Wojciechowska.
Dlatego Totalizator Sportowy skupia się na projektach długofalowych, w których może mieć status partnera tytularnego lub strategicznego. Aby realizować ambitne cele biznesowe, projekty muszą mieć odpowiedni poziom ekwiwalentności medialnej oraz prezentować kanały sprzedaży i ekspozycji marki.
- Wolę nazwę partner niż sponsor – podkreślał Dawid Tomala, mistrz olimpijski w chodzie z Tokio. - Dla mnie to duma, że mogę nosić logo partnera na koszulce, czuję, że wzajemnie się uzupełniamy - dodał.
Kreatywność, czyli sportowcy w mediach społecznościowych
- Dawid udowodnił, że jest nie tylko mistrzem sportowym, ale też zna się na mediach społecznościowych – dodała Kopka-Wojciechowska.
Sam mistrz przyznaje, że jego początki aktywności w social mediach nie należały do łatwych.
- Dzieciom i młodzieży wrzucanie treści w social mediach przychodzi naturalnie, my, sportowcy, musimy się tego się uczyć – mówił Tomala w czasie Forum Sponsoringu Sportu.
Czytaj: Dawid Tomala będzie miał sponsora. Pracował na budowie, żeby zarobić na start w igrzyskach
Mistrz z Tokio przypomniał o swoim słynnym wywiadzie, który po zdobyciu złota przeprowadził sam ze sobą w mediach społecznościowych.
- Nie wszystkim się to wtedy podobało, nie wszyscy uznali to za stosowne – mówił Tomala, wspominając fakt, że w czasie nagrania nie był kompletnie ubrany.
Pytany o nowe pomysły na swoją aktywność w sieci Tomala przyznał, że ma nowe konto na Tik-Toku.
- Na razie to ukryte konto, bo dopiero się uczę i podglądam – przyznał Dawid Tomala. - Ale przed Igrzyskami na pewno będę tam aktywny, bo to jest część naszej pracy. Sportowcy muszą się dostosować i korzystać z tych narzędzi.
- Sportowcy dziś muszą być obecni w mediach społecznościowych - mówiła Marta Wieliczko, wioślarka, wicemistrzyni olimpijska z Tokio. - Mimo pewnej niszowości mojego sportu, mogę pochwalić się sporą ilością followersów. Dzięki temu mogę propagować mój piękny sport - dodała Wieliczko, która oprócz zdjęć z zawodów i treningów, zabiera swoich followersów na przykład do filharmonii na Konkurs Chopinowski.
Na dobre i na złe
Dobry sponsor wspiera sportowców nie tylko w chwilach zwycięstw i chwały, ale także w trudniejszych momentach, kiedy nie ma mistrzowskiej formy.
- Pandemia wydawała się czymś najgorszym, co może nas spotkać, ale dziś mierzymy się z wojną na Ukrainie - mówił Radosław Piesiewicz, prezes Polskiego Związku Koszykówki. - Dramat sportowców z Ukrainy, wykluczenie sportowców z Rosji, to zupełnie nowa rzeczywistość.
Piesiewicz dodał, że zespoły z Ukrainy zostały zaproszone do występów w polskiej lidze.
Czytaj: Totalizator Sportowy przekaże 4,2 mln zł na Ukrainę
- Na razie nie ma jeszcze takiej decyzji, wydaje się, że drużyny z Ukrainy są bardzo zdeterminowane, aby grać spotkania na Ukrainie, przed swoimi kibicami - dodał.
Totalizator Sportowy udowodnił, że nie opuszcza sportowców w trudnych chwilach.
- Totalizator Sportowy zdał egzamin w czasie pandemii – mówił w czasie konferencji Olgierd Cieślik, prezes zarządu Totalizatora Sportowego. – Pokazaliśmy, na czym powinna polegać społeczna odpowiedzialność biznesu. W tym trudnym czasie usiedliśmy z naszymi partnerami do rozmów, zredefiniowaliśmy te zapisy w umowach, które były nie do wykonania w czasie pandemii.
Ale w czasie, kiedy sportowcy mogą normalnie startować i walczyć o medale, o zwycięstwie może decydować szczęście.
- Sportem często rządzi przypadek, dlatego nawet jeśli wynik chwilowo będzie gorszy, chcemy wspierać sportowców - mówiła Kopka-Wojciechowska. - Dla Totalizatora Sportowego ważne jest to, aby być jedną sportową rodziną, abyśmy w obie strony zawsze się wspierali i mogli liczyć na siebie.
Piotr Paciorek
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport