Pewien mężczyzna postanowił oświadczyć się swojej wybrance serca przed zamkiem Śpiącej Królewny w paryskim Disneylandzie. Nie spodziewał się, że ten wyjątkowy moment zepsuje mu pracownik parku rozrywki.
Zaplanował oświadczyny w Disneylandzie
31-letni Ante, który mieszka niedaleko Stuttgartu, planował tę chwilę od Bożego Narodzenia, kiedy jego 26-letnia narzeczona podarowała mu bilety do Disneylandu.
Prezent nie był przypadkowy, oboje są fanami filmów Disneya, obejrzeli prawie wszystkie. Mężczyzna nawet podarował dziewczynie na początku znajomości różę w szklanej kopule, podobną do zaczarowanej róży z filmu "Piękna i Bestia".
Przeczytaj: Paulo Sousa wywieziony na taczkach. Siwy bajerant zwolniony z kolejnego klubu
Pracownik Disneya zakłócił parze wyjątkową chwilę
Ante wszedł na scenę przed zamkiem, wyjął pierścionek zaręczynowy z kieszeni, padł na kolano i zamierzał się oświadczyć, gdy nagle do pary podbiegł pracownik Disneylandu ubrany w opaskę z uszami Myszki Miki, zabrał pudełko z pierścionkiem i rozkazał im zejść na dół, brutalnie wskazując miejsce przy schodach, gdzie oświadczyny mogą być kontynuowane. Para była w szoku.
W sieci pojawił się filmik dokumentujący to zdarzenie. Internauci są oburzeni. Piszą, że pracownik wyraźnie cieszył się, że ukradł parze ten wyjątkowy moment.
Oświadczyny zostały dokończone na pobliskiej ławce, gdzie pierścionek trafił już na palec 26-latki. - Była jednocześnie bardzo szczęśliwa i smutna - powiedział Ante o swojej narzeczonej.
Centrala Disneya przeprosiła narzeczonych
W oświadczeniu wydanym przez centralę Disneya w Kalifornii firma wyraziła ubolewanie z powodu sposobu, w jaki została potraktowana ta sytuacja. "Złożyliśmy szczere przeprosiny zainteresowanej parze i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby im to wynagrodzić" - napisano.
Przedstawiciele Disneyland Paris nie odpowiedzieli natomiast na pytania przesłane pocztą elektroniczną, między innymi czy pracownik został ukarany dyscyplinarnie i dlaczego para została poproszona o opuszczenie sceny.
Disney skontaktował się z nimi telefonicznie i mailowo, aby zaoferować parze darmowy weekend w wybranym przez nich parku Disneylandu i hotelu, ale Ante i jego narzeczona odrzucili tę ofertę.
- Nie chcę już więcej odwiedzać Disneylandu - powiedział. - Nie mogą nam zwrócić tej chwili, a to jedyna rzecz, jakiej pragnę - dodał.
ja
Czytaj także:
Glapiński zdradził, kiedy nastąpią obniżki stóp procentowych. "Zbliżamy się"
Jesteśmy zmęczeni wojną. Polacy coraz mniej angażują się w pomoc Ukraińcom
Porażająca decyzja sądu Donieckiej Republiki Ludowej. Kary śmierci dla obcokrajowców
Wakacje kredytowe i wydłużenie tarcz antyinflacyjnych. Sejm uchwalił ustawę
Inne tematy w dziale Rozmaitości