We wczorajszym meczu Ligi Narodów Polska mimo korzystnego wyniku w pierwszej połowie (1:1) uległa Belgi, aż 6:1. W sieci po meczu pojawiło się wiele komentarzy odnośnie słabego wyniku reprezentacji. Niektórzy uważają jednak, że ten meczu może podziałać skutecznie w przyszłości.
Niemoc reprezentacji
Wczorajszy mecz z Belgią, to pokazanie naszej reprezentacji, gdzie tak naprawdę jesteśmy i, że do czołowych drużyn jeszcze wiele nam brakuje. Jedynie postawa Bartłomieja Drągowskiego może cieszyć. Oczywiście, wpuścił on aż sześć bramek, natomiast nie raz swoimi paradami w bramce ratował skórę swoim kolegom.
Biało-czerwoni przede wszystkim nie byli w ogóle poukładani w defensywie, co może zaskakiwać, gdyż była ona bardzo mocną stroną Czesława Michniewicza. Na dodatek oprócz świetnej akcji bramkowej w pierwszej połowie nie mieli też nic więcej do zaoferowania w ofensywie.
Fala komentarzy po meczu
Po wczorajszym meczu, wchodząc m.in. na Twittera można była zobaczyć wiele komentarzy, opinii czy też zwykłego hejtu w kierunku reprezentacji Polski. #POLBEL był bardzo podobny do pewnej, słynnej już okładki "Przeglądu Sportowego" - "Wstyd, hańba [...]".
M.in. były już dziennikarz Michał Majewski w zabawny sposób porównał wyniki mecz do tego co na kortach wyprawia nasza czołowa tenisistka Iga Świątek.
Więcej przekazał natomiast Krzysztof Stanowski w programie "Hejt Park". Mimo, że zasugerował, iż reprezentacja Polski gra "g*wno", to znalazł też pozytywy. Jego zdaniem wynik i gra biało-czerwonych może dobrze poskutkować na Mundialu. Dzięki temu meczu uważa, że otrzymaliśmy informacje "na jakim poziomie aktualnie jesteśmy" i będziemy mogli lepiej przygotować się do meczu m.in. z Argentyną, która jakbyśmy tak grali zdaniem Stanowskiego ograła by nas w takim sam sposób lub wyżej.
Mecz skomentował także Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej - Cezary Kulesza. We wpisie na Twitterze stwierdził, że po prostu jest wściekły, ale "lodowaty prysznic czasem jest potrzebny".
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport