73 osoby z poznańskiej prokuraturze 2 i 3 czerwca szkoliły się w pałacu w Będlewie niedaleko Poznania. Szkolenie zakończyło się zakrapianą imprezą. „ Pracownicy i śledczy doskonalili swoją wiedzę m.in. rozpracowywania mafii vatowskich” - informuje „Fakt”. Nie wiadomo, czy przy alkoholu bawiono się za swoje, czy za pieniądze podatników.
Giertych i prokuratura z Poznania
Prokuratorzy z Poznania w ostatnich latach oskarżali m.in. policjantów odpowiedzialnych za śmierć Igora Stachowiaka oraz byłego senatora Józefa Piniora w sprawie o korupcję. Są także zaangażowani w sprawę byłego wicepremiera Romana Giertycha. Szef prokuratury regionalnej Jacek Motawski został pozwany przez mecenasa Giertycha – za wypowiedzi na jego temat – przypomina „Fakt”.
Polecamy:
Jan Śpiewak ostro: To byłoby naplucie w twarz ofiarom afery reprywatyzacyjnej
To się musiało tak skończyć. Cieślak rezygnuje z funkcji ministra
Szkolenie w pałacu, zakrapiana impreza
Anna Marszałek, rzecznik prasowy prokuratury, przekazała mediom, że szkolenie w pałacu w Będlewie dotyczyło m.in. przestępstw dotyczących karuzeli VAT, metod wyłudzania danych, cyberataków, zmian procedury karnej oraz spraw administracyjno-organizacyjnych.
„Fakt” zainteresował się najbardziej „wieczorem integracyjnym”. Impreza zaczęła się w czwartek około 20.00 i skończyła o 2.00 w nocy. Był alkohol i tańce, a także profesjonalny DJ.
Według Anny Marszałek „jeśli na stołach pojawił się alkohol, to nie zakupiono go z pieniędzy na organizację szkolenia”.
Prokuratura w Poznaniu nie podała kosztów szkolenia, zasłaniając się kwestiami proceduralnymi. „Fakt” wystąpił o to w trybie dostępu do informacji publicznej. Do publikacji artykułu informacja nie nadeszła.
KW
Czytaj dalej:
Jest akt oskarżenia przeciwko dziennikarzowi Piotrowi Kraśce
Szef MON o szerszym dostępie do broni. "Trzeba podchodzić rozsądnie"
Nieoficjalnie: Brat mężczyzny poszukiwanego za morderstwo na Nowym Świecie zatrzymany
Inne tematy w dziale Polityka