Ojciec dwuletniej Elli ostrzegał w brytyjskich mediach innych rodziców przed barszczem Sosnowskiego. Jego córka trafiła do szpitala z rozległym oparzeniem na dłoni po zetknięciu z rośliną. Na skórze dziewczynki pojawiły się ogromne pęcherze.
48-letni Philip Ryan i Suzanne Carlin zaobserwowali na skórze swojej córki niepokojące zmiany, sugerujące poparzenie. Dziewczynka bardzo płakała, a nieświadomi rodzice nie wiedząc co się dzieje, zabrali ją do szpitala.
– Rano pojawił się pierwszy pęcherz, potem drugi, potem trzeci, a potem czwarty i po prostu to trwało dalej. To było przerażające. Ella płakała z bólu. Nigdy nie widziałem dziecka tak mocno poparzonego - powiedział ojciec Elli w rozmowie z "Metro".
Lekarze nie wiedzieli co poparzyło dwulatkę
Lekarze, którzy zajęli się dwuletnią Elli byli bardzo zszokowani jej stanem i nie mieli żadnej teorii co mogło go spowodować. Ze swojej strony udzielili pomocy w postaci zdjęcia dziecku martwego naskórka z dłoni.
Natomiast mamie, Suzanne Carlin sprawa nie dawała spokoju. Postanowiła poszukać odpowiedzi na własną rękę. Tym samym doszła do wniosku, że w parku Burn Valley Park w Hartlepool, gdzie bawiła się Elli rośnie barszcz Sosnowskiego. To właśnie kontakt z tą rośliną spowodował bolesne poparzenia na skórze Elli.
Rodzice teraz za pośrednictwem brytyjskich mediów postanowili zaapelować do innych rodziców, aby uważali, gdzie bawią się ich dzieci.
– Bardzo ważne jest, aby ludzie o tym wiedzieli. Nie chcę, żeby ktoś przechodził przez to, co my przechodzimy. Nasza córeczka cierpi z tego powodu. To dla niej straszne - powiedziała w "Metro" Suzanne Carlin.
Barszcz Sosnowskiego
Barszcz Sosnowskiego, pierwotnie występujący w Rosji, od lat 50. do 70. XX wieku wprowadzany był do uprawy w krajach bloku wschodniego jako roślina pastewna. Z powodu problemów z uprawą i zbiorem, głównie zagrożenia zdrowia, uprawy były porzucane.
Współcześnie barszcz Sosnowskiego to roślina, która pojawia się na wiosnę w dużej części Europy. Rośnie także na terenie całej Polski, lecz największe zagęszczenie występuje w woj. mazowieckim i warmińsko-mazurskim.
Najczęściej można zaobserwować ją w okolicach zbiorników wodnych, pastwiskach, łąkach, w dzikich parkach oraz przy drogach i szlakach turystycznych.
Powodem wywoływanych oparzeń poparzenie II i III stopnia przez roślinę są wydzielane przez nią soki, które zawierają furanokumaryny, powodujące silnie oparzenia skóry. W skrajnych przypadkach - zwłaszcza u dzieci - kontakt z nią może się skończyć śmiercią.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości