Wojska ukraińskie mają na swoim koncie czwartego rosyjskiego generała
W walkach w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy zginął w niedzielę rosyjski generał Roman Kutuzow – podały ukraińskie media, powołując się na rosyjskie media niezależne i prokremlowskie kanały w komunikatorze Telegram.
Według rosyjskiego Radia Swoboda i portalu Meduza generał został zabity we wsi Mykołajiwka pod Popasną w obwodzie ługańskim. Poinformował o tym m.in. dziennikarz rosyjskiej telewizji państwowej oraz inne źródła prokremlowskie. Generał miał zginąć w trakcie działań bojowych.
Przeczytaj: Lech Wałęsa: UE powinna się rozwiązać i stworzyć nową wspólnotę bez Polski i Węgier
Wieczorem 5 czerwca sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że wojska rosyjskie przeprowadziły "operacje szturmowe" w pobliżu Mykołajiwki i Biłohiwki i poniosły "znaczne straty w ludziach i sprzęcie".
Meduza podaje, że w 2019 r. Kutuzow był na stronie internetowej rosyjskiego ministerstwa obrony wymieniony jako p.o. dowódcy 29. Armii Ogólnowojskowej, która stacjonowała w Ussuryjsku.
Jak pisze Meduza, Kutuzow to czwarty generał, którego śmierć została potwierdzona. Strona ukraińska mówi o śmierci co najmniej siedmiu generałów, ale jak się okazało, dwóch z nich okazało się potem żywych.
ja
Czytaj także:
Putin "kupuje" Serbię za tani gaz? Serbowie wolą sojusz z Rosją niż z UE
Eksperci nie mają wątpliwości. Stopy procentowe znowu pójdą w górę
Politycy PiS fotografują się na Orlenie, ale nie pokazują cen paliwa
Życie Putina zagrożone? Generałowie mogą doprowadzić do zamachu stanu
Inne tematy w dziale Polityka