Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że w piątek rosyjska Flota Pacyfiku rozpoczęła ćwiczenia. W ciągu tygodnia Kreml wykorzysta 40 okrętów i jednostek wsparcia logistycznego oraz 20 samolotów.
Jak podano, celem manewrów jest m. in. "przećwiczenie, we współpracy z lotnictwem, wykrywania okrętów podwodnych przeciwnika" oraz "obrony przeciwlotniczej taktycznych grup okrętów".
Reuter zwraca uwagę, że manewry na tak dużą skalę odbywają się w napiętej sytuacji międzynarodowej, spowodowanej trwającą już trzy miesiące agresją Rosji na Ukrainę.
Ciężka sytuacja na wschodzie Ukrainy
W porannym podsumowaniu w piątek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził, że w centrum Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim nadal toczą się walki. Rosjanie ostrzeliwują to miasto, a także sąsiedni Lisiczańsk i inne miejscowości.
Według sztabu w rejonie Siewierodoniecka trwa ostrzał pozycji ukraińskich, a wojska rosyjskie przeprowadziły nieudaną próbę szturmu w okolicach wsi Metjulkine i Biłohoriwka.
Rosjanie ostrzeliwali też miejscowości na północny zachód od Słowiańska w obwodzie donieckim, podjęli próbę szturmu w kierunku wsi Bohorodyczne i Dołyna, a także w okolicy wsi Studenok na styku obwodów charkowskiego i donieckiego; trwają tam walki.
Siły rosyjskie kontynuują ostrzał artyleryjski na innych odcinkach frontu, w tym w obwodzie donieckim. Według strony ukraińskiej morale i nastroje wśród rosyjskich żołnierzy są złe z powodu ciągłego przenoszenia terminów ich rotacji.
Sztab podaje w piątek rano, że w obwodach ługańskim i donieckim w ciągu doby Ukraińcy odparli pięć ataków przeciwnika, niszcząc pięć czołgów, trzy systemy artyleryjskie i dwa pojazdy opancerzone. Znacznych strat Rosjanie mieli zaznać także na innych kierunkach.
Strona ukraińska informuje również o ostrzałach obwodu sumskiego z terytorium Rosji.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka