Komisja Europejska zatwierdziła polski Krajowy Plan Odbudowy. W dokumencie wyczytać można, że z tego tytułu szykowane są dwa nowe podatki samochodowe.
Pierwszy nowy podatek dotyczyć będzie osób rejestrujący pojazdy z silnikiem benzynowym lub dieslowym. Opłata ta ma zachęcać do kupowania samochodów elektrycznych albo wodorowych i obowiązuje obecnie w wielu krajach. Nieznana jest jeszcze wysokość tego podatku, jednak wiadomo, że wprowadzony zostanie za dwa lata.
Z kolei za cztery lata wprowadzona zostanie kara za posiadanie samochodu napędzanego benzyną lub olejem napędowym. Jak informuje portal wPolityce.pl, opłaty ta mają skutkować otrzymaniem dodatkowych środków z pieniędzy UE.
Schreiber sceptyczny
Na temat nowych podatków, o których mowa w KPO pytany był minister Łukasz Schreiber na antenie Radia Plus.
— Powiem szczerze, że osobiście żadnego z tych rozwiązań nie jestem entuzjastą i szeregu innych, na które się czasem godzimy z konieczności w związku z pomysłami Unii Europejskiej, Komisji Europejskiej czy Parlamentu Europejskiego. Mimo wszystko jeżeli spojrzymy na zyski i straty, to bilans wychodzi dodatni — mówił Schreiber.
Pytany o wysokość kwot tych podatków odpowiedział, że "nie chce zgadywać".
— To na pewno nie będzie przyjemne — stwierdził minister.
"To wszystko i tak zostałoby narzucone"
Schreiber podkreślił, że zmiany te i tak zostałyby wprowadzone, niezależnie od tego, kto sprawowałby w Polsce władze.
— To wszystko zostałoby narzucone i wprowadzone tak czy inaczej. Tak samo jak pakiet mobilności, nigdzie się na niego nie godziliśmy, a i tak PE we współpracy z KE, pomimo budowy przez Polskę szerokiej koalicji i tak to ostatecznie przepchnął — tłumaczył Schreiber.
— To jest jedna z negatywnych stron funkcjonowania w Unii Europejskiej, tylko jak spojrzymy na to, co się dzieje na Wschodzie, na agresji na Ukrainę, to chyba zdajemy sobie sprawę, że mamy do wybory dwie drogi: albo droga z Europą i z wolnym światem przy wszystkich tego minusach, albo współpraca z Rosją — mówił.
Minister dopytywany o to, jak wspomniane zmiany mają konkretnie wyglądać, odparł:
— Jest taki trend by część śródmieścia wyłączać z ruchu samochodowego. (…) To jest ten kierunek, ale co do szczegółów to poczekajmy — opisywał Schreiber.
RB
Przeczytaj też:
Merkel przerwała milczenie. Pierwszy raz wypowiedziała się o rosyjskiej inwazji
Polska dostarczy ciężką broń Ukrainie. Największy kontrakt zbrojeniówki od dawna
Akceptacja dla KPO. Plan dnia z von der Leyen w Warszawie
Inne tematy w dziale Polityka