Węgry Orbana znowu szokują. Domagają się zdjęcia sankcji nałożonych na Cyryla

O zwrocie akcji wokół zgody na szósty pakiet sankcji informowała agencja Reuters. Podczas spotkania ambasadorów państw członkowskich przy UE, mieli oni zatwierdzić sankcje wraz z częściowym embargiem na rosyjską ropę. Kary objęłyby ok. 60 osobistości w Rosji. "Porozumienie zostało wstrzymane, ponieważ Węgry sprzeciwiają się sankcjom wobec patriarchy Cyryla" – powiedział Reutersowi jeden z dyplomatów unijnych. Dwóch innych potwierdziło, że taki fakt miał miejsce. 

Cyryl to zaufany człowiek Putina

Informacje o objęciu Cyryla unijnymi restrykcjami pojawiły się we wtorek nieoficjalnie. Jak twierdzi Bloomberg, według unijnego dokumentu Cyryl jest uważany za "długoletniego sojusznika prezydenta Władimira Putina" i "stał się jednym z głównych zwolenników rosyjskiej agresji militarnej na Ukrainę". W latach 80. duchowny rosyjski współpracował z KGB, które infiltrowało rosyjską cerkiew, podporządkowaną całkowicie Kremlowi. 

Bloomberg pisze, że w środę Węgry zgłosiły także szereg zastrzeżeń do najnowszych sankcji, uzgodnionego dzień wcześniej przez Radę Europejską. W rezultacie, zdaniem rozmówców agencji, czas zatwierdzenia szóstego pakietu pozostaje niejasny. 

Orban jednym z hamulcowych sankcji 

Po zatwierdzeniu przez ambasadorów ostateczny pakiet będzie musiał zostać formalnie przyjęty przez rządy państw członkowskich. To nie pierwszy raz, gdy Węgry wstrzymują nakładanie unijnych sankcji. Premier Orban - podobnie jak niemiecki rząd - długo był niechętny nakładaniu ich na rosyjskie surowce, od których Budapeszt jest zależny gospodarczo.

Przywódca Węgier nie popiera wysyłania broni na Ukrainę, po wygranych wyborach krytykował Wołodymyra Zełenskiego za wpływanie na politykę wewnętrzną Madziarów, a także kwestionował to, kto zabijał cywilów w Buczy, nawołując do uczciwego śledztwa. 

GW