Były właściciel Chelsea FC domaga się sprawiedliwości i złożył pozew przeciwko Radzie Unii Europejskiej. Rosjanin nie jest już właścicielem klubu z Londynu przez nałożone sankcje.
Roman Abramowicz był właścicielem Chelsea przez trzy lata. Wybuch wojny na Ukrainie spowodował, że musiał zrezygnować z kierownictwa i sprzedać klub. Gdyby tego nie zrobił, klubowi groziło wykluczenie z rozgrywek Premier League. Warto dodać, że Chelsea kończyła sezon dzięki specjalnej licencji.
Rada UE nałożyła sankcje na Abramowicza, który posiada obywatelstwo rosyjskie, izraelskie i portugalskie, jako część pakietu środków wymierzonych w Rosję i sojuszników Władimira Putina. Unia stwierdziła, że oligarcha miał "uprzywilejowany dostęp do prezydenta Rosji i utrzymywał z nim bardzo dobre stosunki", czemu Abramowicz stanowczo zaprzeczył.
Abramowicz pozywa Radę Unii Europejskiej
Oligarcha nie zgodził się jednak z sankcjami nałożonymi na niego. Z tego powodu Abramowicz wniósł pozew do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu przeciwko Radzie Unii Europejskiej.
Przez nałożone sankcje rosyjski oligarcha nie może wjeżdżać na teren Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Dodatkowo wszystkie jego aktywa zostały zamrożone. Jako powód wystosowano bliski związek z prezydentem Rosji
Za byłym właścicielem Chelsea poszli również inni oligarchowie, na których nałożono sankcje. Rosyjska gazeta RBK mówi, że Abramowicz domaga się odwieszenia sankcji i uznania ich za bezprawne.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka