Rosyjski żołnierz transportował w czołgu rzeczy zagrabione Ukraińcom w Popasnej. Uchodźczyni na fotografii, którą opublikowało BBC, rozpoznawała swoje zakupy.
Alina Koreniuk twierdzi, że na czołgu z rosyjskim żołnierzem dostrzegła pudełko z nowym bojlerem, który planowała zainstalować tuż przed najazdem agresora. Poza tym, rozpoznała obrus ze swojego domku letniskowego, koc i pościel z księżniczką Disneya, który został podarowany córce. Fotografię czołgu z napisem "Z" została wykonana 26 maja.
Czytaj:
Konsultacje międzyrządowe między Polską a Ukrainą. Szykują się nowe porozumienia
Rosja znowu straszy. Ćwiczenia z użyciem sił nuklearnych, testy wyrzutni
Wiemy, ile ukraińskich dzieci przyszło na świat w Polsce od wybuchu wojny
Zrabowana Popasna
Teraz rosyjski złodziej przekaże "zdobycze" swojej rodzinie. Gdy wybuchła wojna, pościel została położona na telewizor, gdy Koreniuk uciekała z obwodu ługańskiego.
Ukrainka relacjonowała w BBC, że jako pierwszy rzeczy z ich domu zauważył mąż. - Powiedział: "Czy widzisz coś dziwnego w tym zdjęciu" i zapytał mnie, czy widzę to, co on na nim zobaczył - powiedziała. - Spodziewaliśmy się, że domy w Popasnej zostaną splądrowane, mówiono nam o tym wiele razy - dodała uchodźczyni.
Koreniuk wraz z dwoma córkami przebywa w Nottinghamshire w Wielkiej Brytanii, gdzie korzysta z programu rządu brytyjskiego "Domy dla Ukrainy".
58 ton skradzionych rzeczy
Według niezależnego, rosyjskiego portalu Mediazona, okupanci wywieźli aż 58 ton zrabowanych towarów tylko z terenów położonych w pobliżu ukraińskich granic z Rosją i Białorusią. Strona rosyjska nie komentuje doniesień o grabieżach, sugerując, że Ukraina celowo dezinformuje świat zachodni, nagrywając zmanipulowane filmiki i publikując nieprawdziwe zdjęcia.
GW
Inne tematy w dziale Polityka