Wciąż nie są znane przyczyny rozstania Tomasza Lisa z "Newsweekiem". Spekulacji jest wiele, a nowe światło na sprawę rzuciła Monika Olejnik w mediach społecznościowych. Gwiazda TVN24 stwierdziła, że były redaktor naczelny tygodnika zbyt dużo wymagał od innych i jest "ważną częścią demokracji".
Na odchodne Tomasz Lis opublikował okładkę najnowszego wydania "Newsweeka", nad którym redakcja pracowała od kilku tygodni. Nie zabrakło w niej krytyki PiS - według dziennikarzy, Polska od 7 lat rozpada się na kawałki i grozi nam bankructwo.
Zobacz:
Gwiazda muzyki uświetniła finał Ligi Mistrzów. A potem żaliła się na zachowanie kibiców
Stranger Things 4. Twórcy postawili na horror
Krystyna Sokołowska nową Miss Polonia
Najnowszy "Newsweek"
- Polecam najnowszy Newsweek, który zaplanowaliśmy przed kilkoma tygodniami. Siedem lat temu Andrzeja Dudę wybrano na prezydenta i zaczęła się epoka PiS. W Newsweeku raport o tym co tych siedem lat przyniosło Polsce i Polakom - napisał Lis.
Dziennikarz i redakcja nie wyjaśniają nadal czytelnikom, dlaczego Lis musiał odejść i poróżnił się z RASP. Niektórzy sugerują, że chodzi o okładkę z Andrzejem Dudą i Joe Bidenem, wyśmiewającą polsko-amerykańskie relacje. Część komentatorów twierdzi, że to jednak prywatne zachowania doprowadziły do sensacyjnego rozstania Lisa z "Newsweekiem". Swoje przemyślenia opisała Monika Olejnik.
Olejnik zabrała głos
- Dziękuję Tomku! Znamy się od wielu, wielu lat. Czasami nie była to łatwa znajomość, ale zawsze szanowaliśmy się - zaręcza dziennikarka.
- Ludzie utalentowani bywają trudni, ambitni, wymagający. Są perfekcyjni i oczekują tego od innych. Pamiętam jak wystawaliśmy na korytarzach sejmowych z mikrofonami, nocami, dniami. Nie dla kasy, polityka nas obchodziła, czuliśmy się odpowiedzialni za Polskę, za demokrację! Robiliśmy razem wywiady prasowe i telewizyjne - kontynuowała Olejnik.
- Jesteś ważną częścią demokracji. Nikt nie odbierze Ci tego, że jesteś i będziesz jednym z najważniejszych dziennikarzy. Życzę Ci, żebyś znalazł miejsce w mediach. Nie może Ciebie zabraknąć w mediach - dopingowała Lisa.
GW
Inne tematy w dziale Kultura