"Rozmawiałem z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen i jestem dobrej myśli, że Komisja Europejska będzie stawiała dodatkowe warunki, i że te warunki będą musiały być spełnione do tego, żeby te pieniądze popłynęły do Polski" - powiedział Rafał Trzaskowski na spotkaniu w Obornikach Śląskich.
KPO. Trzaskowski chce dodatkowych warunków dla Polski
Prezydent Warszawy podczas sobotniej konferencji prasowej w Obornikach Śląskich zachęcał do udziału w drugim Campusie Polska Przyszłości, który odbędzie się pod koniec sierpnia w Olsztynie.
Polecamy:
Ważny polityk z otoczenia prezydenta Dudy: Ws. zbrodni wołyńskiej rozmawiamy z Ukrainą
Niemieckie media punktują rząd. Dostawy broni na Ukrainę praktycznie zawieszone
Trzaskowski był pytany o Krajowy Plan Odbudowy i o to czy jego zdaniem Polska wywiąże się z zobowiązań wobec Komisji Europejskiej. Jak ocenił, uchwalona w czwartek nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym „na pewno nie wystarczy”. – My musimy mieć gwarancję, że cały wymiar sprawiedliwości nie będzie upolityczniony, a ta ustawa nie daje takich gwarancji – powiedział.
Rozmawiałem z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen i jestem dobrej myśli, że Komisja Europejska będzie stawiała dodatkowe warunki, i że te warunki będą musiały być spełnione do tego, żeby te pieniądze popłynęły do Polski, a te pieniądze muszą popłynąć do Polski. Wszystkim nam na tym zależy, dlatego, że nie może być tak, że społeczeństwo będzie płaciło rachunek za całkowicie nieodpowiedzialne działanie PiS-u
– mówił.
"Pieniądze dla samorządów"
Podkreślił przy tym, że ważne jest, aby środki, które popłyną do Polski nie trafiły tylko i wyłącznie do rządu, ale również bezpośrednio do samorządów. – Żeby były takie zobowiązania w KPO, które doprowadzą do tego, że z tych pieniędzy będą mogli skorzystać wszyscy – i mieszkańcy polskich wsi, i mniejszych miast, ale również większych ośrodków miejskich, bo dzisiaj PiS chce podejmować decyzje czysto polityczne, a bez nas, bez samorządów, które dokładnie wiedzą, jak wydawać pieniądze, nie będziemy mogli zrealizować wspólnych priorytetów Unii Europejskiej – ocenił Trzaskowski.
Trzaskowski w Obornikach Śląskich o Campusie Polska
Bez obietnicy zmiany, bez obietnicy przyszłości, bez umiejętności pokazania, że umiemy rozwiązywać problemy, ale przede wszystkim, że wiemy, jak je definiuje młode pokolenie, nie da się wygrać wyborów – powiedział w sobotę w Obornikach Śląskich Rafał Trzaskowski.
Zapowiedział, że duży nacisk w tym roku położony będzie na kwestie związane z Ukrainą. – Zaprosimy ponad 100 osób z Ukrainy na campus, jak również członków wolnego rosyjskiego społeczeństwa, a także naszych przyjaciół z Białorusi dlatego, że właśnie od nich chcemy usłyszeć, co dzieje się w Ukrainie, od nich chcemy usłyszeć, jak odnajdują się w Polsce, bo część z nich znalazła schronienie w naszym kraju. Chcemy porozmawiać o tym, jak razem budować przyszłość, jak się integrować, jak planować wspólnie strategie, dotyczące m.in. edukacji, służby zdrowia czy zaangażowania naszych przyjaciół z Ukrainy w sprawy polskie, w tym w rynek pracy – tłumaczył.
"Będziemy rozmawiali o wyzwaniach przyszłości"
Trzaskowski wskazywał, że „często jesteśmy dzisiaj zanurzeni w teraźniejszości, w sporach, które już dawno powinny odejść do lamusa, a powinniśmy się skupić na tych wyzwaniach, które są najważniejsze dla młodych ludzi”. Jak mówił, uczestnicy campusu wypełniają już ankiety, na podstawie których wybierane są tematy poruszane podczas wydarzenia.
– Już dzisiaj wiemy, że na pewno będzie to walka z ociepleniem klimatycznym, na pewno będą to wyzwania płynące ze zmiany polityki Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o uniezależnienie się od surowców energetycznych z Rosji, na pewno będą to prawa mniejszości, prawa kobiet, na pewno będziemy rozmawiali również o wyzwaniach przyszłości związanych choćby ze sztuczną inteligencją, bo to są właśnie te tematy, które nurtują młodych ludzi – przekonywał polityk.
W jego ocenie wygrać wybory można tylko w jeden sposób – „patrząc w przyszłość, projektując przyszłość, mając ofertę dla wszystkich Polek i Polaków, ale przede wszystkim wsłuchując się w głos młodego pokolenia”. – Bez obietnicy zmiany, bez obietnicy przyszłości, bez umiejętności pokazania, że umiemy rozwiązywać problemy, ale przede wszystkim, że wiemy, jak je definiuje młode pokolenie nie da się wygrać wyborów – podkreślał Trzaskowski.
KW
Czytaj dalej:
Wybitny amerykański historyk o Rosji i Niemczech: Po raz kolejny pakt Ribbentrop-Mołotow…
"Absolutnie nie ma mowy o zgodzie. Wkrótce Ziobro znów zacznie podgryzać PiS"
Coraz gorsze relacje między Ukraińcami i goszczącymi ich rodzinami
Scholz i Macron rozmawiali z Putinem. Przywódca Rosji grozi Zachodowi
Trump na kongresie NRA: Złego człowieka z bronią powstrzyma tylko dobry człowiek z bronią
Inne tematy w dziale Polityka