Jeśli Rosja chce powiększać swoje terytorium kosztem innych, a Macron proponuje by się na to zgodzić, to gdzie tu jest praworządność? Jeśli Orban nie umie zauważyć ludobójstwa, to co on jest wart jako polityk? – mówił w programie Sławomira Jastrzębowskiego prof. Paweł Kowal, Polska Akademia Nauk. Poseł Koalicji Obywatelskiej. Były wiceminister spraw zagranicznych.
Paweł Kowal był gościem programu „Jastrzębowski wyciska”. Polityk został zapytany o ostrą krytykę w stosunku do prezydenta Francji, Emmanuela Macrona. – Uważam, że są czasy gdy trzeba mówić tak, tak, nie, nie. Gdy nam się nie podoba polityka Orbana, to trzeba wyraźnie powiedzieć, że "Orban be". Jak nam się nie podoba coś u Macrona trzeba powiedzieć to tak samo wyraźnie i precyzyjnie. I z Scholzem tak samo – zaznaczył gość Sławomira Jastrzębowskiego.
Bo na koniec wygrywa Ruski
– Bo na koniec Ruski wygrywa na tym, że wszyscy się szczypią i zastanawiają co powiedzieć – stwierdził Kowal. Polityk opozycji przypomniał, że prezydent Francji bardzo często wypowiada się o praworządności w różnych krajach. Jednocześnie jednak całkowitym zaprzeczeniem praworządności jest jego polityka wobec Władimira Putina i Rosji.
– Macron wypowiada się w sprawie praworządności. I super. Tylko w takim razie niech ta praworządność obowiązuje w stosunkach międzynarodowych. Największe na świecie państwo (Rosja - red.) chce powiększyć swoje terytorium kosztem Ukrainy, Gruzji i Mołdawii. Prezydent Francji proponuje, żeby się na to zgodzić. To znaczy, że żadne reguły gry nie obowiązują. To gdzie jest ta praworządność? – pytał gość Sławomira Jastrzębowskiego. I ostro skrytykował też Viktora Orbana. Jeżeli Orban nie jest w stanie przez wiele tygodni potępić ludobójstwa to co on jest wart jako polityk? – zaznaczył były wiceminister spraw zagranicznych.
Całą rozmowę z Pawłem Kowalem możecie obejrzeć na naszym kanale YouTube:
Przeczytaj też:
Prof. Gut o małpiej ospie: Zawsze trzeba się bać. To nie jedyna taka choroba
PiS podejmie kluczowe decyzje w symbolicznym dniu. Chodzi o ważną rocznicę
Rosyjski generał przewiduje długą wojnę. "Myśleliśmy, że przywitają nas kwiatami"
Gronkiewicz-Waltz usłyszała nietypowe pytanie. Chciałaby być honorową obywatelką
Inne tematy w dziale Polityka