Firma Mattel wprowadziła na rynek pierwszą transpłciową lalkę Barbie. Zamysł jest tak, by lalka zwróciła uwagę dzieci na problem społecznego braku akceptacji dla osób, które zmieniły płeć.
Lalka Barbie wzorowana jest na amerykańskiej aktorce i producentce Laverne Cox, która identyfikuje się jako osoba transpłciowa. Rozpoznawalność przyniosła jej rola Sophii Burset w serialu Netflixa Orange Is the New Black. Dzięki tej roli była nominowana do nagrody Emmy jako pierwsza transpłciowa aktorka.
- Jestem bardzo wdzięczna, że mogłam uczestniczyć w tym procesie. To proces odzyskiwania mojego wewnętrznego dziecka, uzdrawiania go, dawania mu tego, czego nie miało za pierwszym razem - komentowała Cox na łamach magazynu "People".
Spełnione marzenia z dzieciństwa
Laverne Cox w rozmowie z magazynem "People" powiedział również, że jako dziecko nie mogła bawić się lalkami. Mama nie pozwalała jej, ponieważ był określona jako mężczyzna.
– Błagałam mamę o lalkę Barbie, a ona odmówiła, ponieważ po urodzeniu zostałam określona jako mężczyzna. Kiedy miałam 30 lat, byłam na terapii i powiedziałam mojemu terapeucie, że odmówiono mi możliwości zabawy lalkami Barbie, mój terapeuta powiedział: "Nigdy nie jest za późno na szczęśliwe dzieciństwo, a to, co masz zrobić dla swojego wewnętrznego dziecka, to wyjść i kupić sobie lalkę Barbie". Jestem bardzo wdzięczna, że mogłam uczestniczyć w tym procesie. To proces odzyskiwania mojego wewnętrznego dziecka, uzdrawiania go, dawania mu tego, czego nie miało za pierwszym razem – wspominała amerykańska aktorka.
Lalka wzorowana na Laverne Cox ubrana jest ciemnoczerwony gorset i tiulową spódnicę, nałożoną na srebrne body, a do tego buty na wysokim obcasie.
Szefowa Barbie powiedziała o sprawie: "Jesteśmy dumni, że podkreślamy znaczenie integracji i akceptacji w każdym wieku oraz doceniamy znaczący wpływ Laverne na kulturę”.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo