Z wyników sondażu ośrodka Ipsos dla agencji Reutera wynika, że 84 proc. Amerykanów opowiada się za sprawdzaniem przeszłości osób, które chcą kupić broń. Źródło: commons.wikimedia.org
Z wyników sondażu ośrodka Ipsos dla agencji Reutera wynika, że 84 proc. Amerykanów opowiada się za sprawdzaniem przeszłości osób, które chcą kupić broń. Źródło: commons.wikimedia.org

Amerykanie chcą dostępu do broni, ale i zaostrzenia przepisów. Wyniki sondażu mówią wiele

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
Z wyników sondażu ośrodka Ipsos dla agencji Reutera wynika, że 84 proc. Amerykanów opowiada się za sprawdzaniem przeszłości osób, które chcą kupić broń. Respondenci nie wierzą jednak, że Kongres zaostrzy przepisy po serii masowych strzelanin.

70 proc. respondentów popiera tzw. przepis czerwonej flagi, który pozwala na konfiskowanie broni osobom uznanym za zagrażające bezpieczeństwu publicznemu. 72 proc. Amerykanów chce zaś podniesienia wieku uprawniającego do zakupu broni z 18 do 21 lat. Około 65 proc. łączy masowe strzelaniny z łatwą dostępnością do broni palnej.

Amerykanie nie wierzą w zmiany 

„Większość ludzi nie sądzi jednak, że Kongres podejmie odpowiednie działania. Tylko 35 proc. respondentów jest przekonanych, że w tym roku ustawodawcy zaostrzą przepisy dotyczące broni. 49 proc. nie jest co do tego przekonanych” – podaje Reuters. Agencja przypomina, że takie masakry jak ostatnia w szkole w Teksasie, w której zginęło 19 dzieci i dwoje dorosłych, nie skłoniły Kongresu w ostatniej dekadzie do zaostrzania przepisów dotyczących broni.

Jednocześnie w opinii 54 proc. ankietowanych noszenie przy sobie broni jest najlepszym sposobem obrony na wypadek strzelaniny. 45 proc. Amerykanów popiera pomysł uzbrojenia nauczycieli i pracowników szkół podstawowych.

Strzelanina w szkole 

Sondaż ośrodka Ipsos dla agencji Reuters został przeprowadzony po wtorkowej strzelaninie w Robb Elementary School. W ataku do którego napastnik użył karabinu zginęło 21 osób - 19 dzieci w wieku od 7 do 10 lat oraz dwoje dorosłych, w tym napastnik.

Zastrzelony przez policjantów Salvador Romas był byłym uczniem liceum w Uvalde. Mężczyzna przed szkołą porzucił swój samochód i wszedł do budynku z pistoletem oraz karabinem. Został on zabity przez agenta straży granicznej, który wbiegł do szkoły, gdy usłyszał strzały. Funkcjonariusz w wymianie ognia został ranny, ale wyszedł z budynku o własnych siłach i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

MP

Czytaj dalej:





Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj15 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka