Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, która m.in. likwiduje Izbę Dyscyplinarną SN została uchwalona w czwartek przez Sejm. Nowela przewiduje też procedurę "testu bezstronności i niezawisłości sędziego".
W Sejmie odbyło się trzecie czytanie i głosowanie nad projektem prezydenckiej reformy Sądu Najwyższego. Od przyjęcia ustawy zależało uruchomienie Krajowego Planu Odbudowy. Komisja Europejska zablokowała ich wypłatę, gdy Polska nie wykonała ubiegłorocznych orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. Izby Dyscyplinarnej.
Za nowelizacją głosowało 231 posłów, przeciw było 208, zaś 13 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu.
Likwidacja Izby Dyscyplinarnej
Nowelizacja zakłada przede wszystkim likwidację Izby Dyscyplinarnej SN. Zgodnie z nią, sędziowie, którzy teraz orzekają w Izbie Dyscyplinarnej mają mieć możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN ma zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierać ma na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
Z kolei przewidziany w noweli "test bezstronności i niezawisłości sędziego" ma dać każdemu obywatelowi - jak wskazywał prezydent - prawo do rozpatrzenia jego sprawy przez bezstronny i niezawisły sąd. Wniosek o zbadanie wymogów niezawisłości i bezstronności ma mieć prawo złożyć strona lub uczestnik postępowania.
Bezpośrednio przed głosowaniami klub PiS wycofał dwie swoje poprawki zgłoszone w drugim czytaniu, które miały przywrócić w nowelizacji przepisy dotyczące możliwości przeprowadzania "testu niezawisłości i bezstronności sędziego" w stosunku do już zapadłych, prawomocnych orzeczeń.
W głosowaniu przyjętych zostało kilkanaście poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu przez PiS i pozytywnie zaopiniowanych przez sejmową komisję sprawiedliwości. Na mocy jednej z przyjętych poprawek z nowelizacji wykreślono preambułę.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka