Igor Girkin, emerytowany pułkownik KGB, krytykuje działania Rosjan w Donbasie. Wiele starć rosyjskich żołnierzy z Ukraińcami nazywa "wybitnym partactwem".
— Naszym żołnierzom w końcu zabraknie pary — mówi Girkin.
W Donbasie od kilku tygodni Rosjanie prowadzą intensywną ofensywę. Próbują tym samym przejąć kontrolę nad całym wschodnim regionem Ukrainy. Armia ukraińska stawia jednak zdecydowany opór. Jak zwraca uwagę portal Onet.pl, jednym z kluczowych miast, które muszą opanować Rosjanie jest Siewierodonieck, zwany też Siewierem. Obecnie toczą się tam walki, w których udział bierze około 10 tysięcy rosyjskich żołnierzy.
Emerytowany pułkownik KGB krytykuje ofensywę w Donbasie
Do ofensywy w Donbasie odniósł się emerytowany pułkownik KGB, Igor Girkin, który zwany jest "legendą pierwszej wojny o Donbas". Nie szczędzi on słów krytyk na temat rosyjskich działań.
— Tak, jak się spodziewałem, wróg nie zamierza poddać Siewierodoniecka oraz Lisiczańska bez długiej bitwy, i to nawet pod groźbą okrążenia — napisał na Telegramie. Dodał też, że wiele starć Rosjan z Ukraińcami to w jego ocenie "wybitne partactwo", a postępy rosyjskiej armii są zbyt wolne.
— Nasze wojska są wciągane w wyczerpujące ofensywne bitwy, grają według zasad proponowanych przez wroga, na przygotowanym przez niego terenie. Straty ponoszone w tych codziennych bitwach, niekończących się na pokonaniu wroga, nie mogą być szybko kompensowane przez przeszkolonych zastępców. Naszym żołnierzom w końcu zabraknie pary — stwierdził Girkin.
Militarna klęska?
Emerytowany pułkownik KGB w swoim wpisie apeluje, aby usunąć z otoczenia prezydenta Rosji osób odpowiedzialnych za "doprowadzenie nas na skraj militarnej klęski". Jego zdaniem zdrajcy chcą doprowadzić do "haniebnego i upokarzającego" pokoju.
Girkin uważa, że może dojść do przewrotu na Kremlu i scenariusz ten w Rosji znany jest od dawna. Jak zauważa, najpierw następuje "haniebna porażka", potem kryzys gospodarczy wywołujący niepokój społeczny i dyskredytację władzy, a na koniec "przewrót pałacowy".
Pułkownik od dłuższego czasu krytykuje ministra obrony Siergieja Szojgu, któremu przypisuje odpowiedzialność za niepowodzenia Rosji w Ukrainie. Były dowódca KGB krytykuje też lokalne władze za karierowiczostwo i korupcję.
Bitwa o Siewierodonieck
Liczący ponad 100 tysięcy mieszkańców Siewierodonieck i jego opanowanie ma dla Rosjan strategiczne znaczenie w kwestii przejęcia kontroli nad całym obwodem ługańskim. Jak zauważa Onet.pl, Rosjanie będą robili wszystko, by okrążyć ten teren i przejść do dalszej ofensywy.
W ostatnich dniach rosyjska armia dokonała znacznych postępów w realizacji swoich celów, co ukazuje mapa przygotowana przez waszyngtoński think tank, Instytut Studiów Wojennych.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka