USA rozważają wysłanie wojska do Kijowa, by chronić ambasadę.
USA rozważają wysłanie wojska do Kijowa, by chronić ambasadę.

USA wyślą wojsko na Ukrainę? W grę wchodziłby jeden punkt w tym mieście

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 32
Prezydent Joe Biden rozważa wysłanie amerykańskich sił specjalnych do Kijowa. W ostatnim tygodniu do normalnej pracy wróciła ambasada Stanów Zjednoczonych w stolicy Ukrainy. Amerykanie mieliby ochraniać personel dyplomatyczny w razie powrotu wojsk rosyjskich do Kijowa.

Czy Joe Biden zmieni swoją decyzję, by nie wysyłać jakichkolwiek wojsk w rejon Ukrainy, ogarniętej wojną? Niewykluczone, a według "The Wall Street Journal" nawet prawdopodobne, że tak się stanie. Prezydent USA zapoznaje się ze stanowiskiem Pentagonu i dyplomatów w tej sprawie. Gdyby zapadła decyzja o wysłaniu żołnierzy, to chodziło tylko o zabezpieczenie placówki w Kijowie.  

Zobacz: 

Rzecznik Kremla: Polskie władze są "na granicy szaleństwa"

"Scholz nie chce, by Ukraina wygrała wojnę". Tak krytykują kanclerza w Niemczech

Putin trafi do sanatorium? Były szef brytyjskiego wywiadu z zaskakującymi informacjami

Wojska USA na Ukrainie? Chodzi o Kijów

Urzędnicy z Waszyngtonu w rozmowie z dziennikarzami podkreślili, że w grę wchodzi tylko ochrona ambasady, a nie udział w konflikcie z Rosją. Nie wiadomo jednak, jak taki krok zostałby przyjęty na Kremlu.

"Administracja prezydenta stara się zrównoważyć obawy Departamentu Stanu, że silna, rzucająca się w oczy ochrona ambasady może sprowokować prezydenta Rosji Władimira Putina z potrzebą powstrzymania takiego potencjalnego ataku oraz posiadania wystarczających sił, aby odeprzeć rosyjską agresję, jeśli w Kijowie znów wybuchną walki" - analizuje "The Wall Street Journal" w artykule. 

Pewne jest, że USA rozpocznie ochronę budynku ambasady w Kijowie, formując korpus strażników z Dyplomatycznej Służby Bezpieczeństwa kraju. Rozmówcy gazety wskazują, że choć atak rakietowy na placówkę jest mało prawdopodobny, to niechętnie wysyła się dyplomatów do państw, gdzie toczy się wojna.  

Nowa ambasador USA na Ukrainie

Ambasada USA w Kijowie została ponownie otwarta 18 maja. Misję dyplomatyczną zamknięto 14 lutego, na 10 dni przed inwazją Rosji na Ukrainę, a pracownicy placówki spędzili pierwsze dwa miesiące wojny w Polsce. 18 maja amerykański Senat jednogłośnie zatwierdził nominację Bridget Brink na ambasadora USA na Ukrainie. Pochodząca z Michigan i mówiąca po rosyjsku dyplomatka kierowała dotychczas misją Stanów Zjednoczonych na Słowacji. 

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj32 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (32)

Inne tematy w dziale Polityka