W sobotę w Warszawie odbywają się uroczystości z okazji 25-lecia konstytucji. Na Radzie Krajowej Nowej Lewicy przemawiali m. in. Aleksander Kwaśniewski, Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń i Włodzimierz Cimoszewicz. (fot. PAP)
W sobotę w Warszawie odbywają się uroczystości z okazji 25-lecia konstytucji. Na Radzie Krajowej Nowej Lewicy przemawiali m. in. Aleksander Kwaśniewski, Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń i Włodzimierz Cimoszewicz. (fot. PAP)

25-lecie konstytucji. Kwaśniewski: Wymaga ona obrony i walki

Redakcja Redakcja Lewica Obserwuj temat Obserwuj notkę 18
— Konstytucja musi być przestrzegana "od A do Z" — oznajmił europoseł Robert Biedroń podczas Rady Krajowej Nowej Lewicy, zwołanej z okazji 25-lecia referendum konstytucyjnego. Poseł Włodzimierz Czarzasty zapewnił, że Lewica nie da zgody na jakiekolwiek zmiany w konstytucji. — Małpie brzytwy się nie daje — stwierdził polityk.

W sobotę w Warszawie odbywa się Rada Krajowa Nowej Lewicy, zorganizowana z okazji 25-lecia referendum konstytucyjnego, które odbyło się 25 maja 1997 roku.

25-lecie konstytucji

Reklama
Były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski oznajmił, że konstytucja w obecnym kształcie powstała w wyniku kompromisu. Z tego powodu nie można jej uznać za lewicową lub postkomunistyczną.

— To jest konstytucja Rzeczpospolitej, to jest konstytucja bardzo szerokiego spektrum politycznego, które tę konstytucję poparło — tłumaczył Kwaśniewski. Dodał, że jest to także jedyna konstytucja, która została przyjęta w referendum.


"Konstytucja wymaga obrony"

Reklama
Kwaśniewski podkreślił, że konstytucja wywołała pozytywną reakcję tysięcy ludzi, pomimo ataków w ostatnich latach.

— Ta konstytucja wymaga obrony, wymaga walki. Żywa konstytucja wymaga aktywności. — oznajmił były prezydent. — Wiem, że na środowiska lewicowe można liczyć, że będą robić co w ich mocy, żeby konstytucja była przestrzegana — zaznaczył. Dodał, że konstytucja należy do wielkiego dorobku lewicy.

Czarzasty: Lewica nie zgodzi się na żadne zmiany konstytucji

Reklama
Włodzimierz Czarzasty, pełniący funkcję współprzewodniczącego Nowej Lewicy zapewnił, że nie będzie zgody Lewicy na jakiekolwiek zmiany konstytucji.

— Zmieniać trzeba tych, którzy ją łamią — ocenił Czarzasty. — W takich czasach, jak dziś, kiedy rządzi ortodoksyjna prawica, powiem rzecz brutalną: małpie brzytwy się nie daje — stwierdził.


Dorobek lewicy

Reklama
Były wicemarszałek Sejmu zwrócił uwagę, że oprócz konstytucji dorobkiem lewicy jest również wejście Polski do NATO i Unii Europejskiej.

— Dziś trzeba bronić obecności Polski w UE, a po wygranych przez opozycję wyborach (...) musimy sprawić, aby Polska zajęła należne jej miejsce wśród 5 największych państw UE, aby Polska współdecydowała o przyszłości UE — powiedział Czarzasty.


"Od A do Z"

Reklama
Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy oznajmił, że zadaniem jego środowiska politycznego jest doprowadzenie do tego, by artykuł 1 konstytucji, mówiący o tym, że Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli, "w końcu zaczął obowiązywać".

Dodał, że konstytucja musi być przestrzegana "od A do Z, od 1. do 243. artykułu" — od przestrzegania praworządności i przepisów związanych trójpodziałem władzy, wolności mediów po kwestie pracownicze, mieszkaniowe, edukację, czy ochronę zdrowia.


Lewica gotowa do współpracy

Reklama
Biedroń oświadczył, że Lewica gotowa jest współpracować ze wszystkimi demokratycznymi siłami opozycyjnymi.

— Ale mamy swoją tożsamość, mamy swoje DNA, mamy swoją historię, ale mamy także przyszłość. Jeżeli mamy ze sobą współpracować, to ta współpraca musi i będzie opierać się o postanowienia konstytucji. Lewica będzie sumieniem demokratycznej opozycji — podkreślił Biedroń.

Cimoszewicz: Nikt nie odbierze polskiej lewicy prawa do dumy

Głos zabrał także Włodzimierz Cimoszewicz.

— Nikt nie odbierze polskiej lewicy prawa do dumy z tego co zrobiliśmy. W 1993 z PSLem dostaliśmy większość w Zgromadzeniu Narodowym i to umożliwiło ostateczne zatwierdzenie Konstytucji — oznajmił Włodzimierz Cimoszewicz podczas kongresu z okazji 25-lecia konstytucji.

Zdaniem polityka, "nie ma prawdziwej demokracji bez nastawienia na poszukiwanie komprosmisu".

— Szliśmy na kompromisy, co świadczyło o naszej dojrzałości. Ten wynik też o tym świadczył. — powiedział Cimoszewicz.


"Obywatele nie mają teraz gdzie się skarżyć"

Były premier oznajmił, że "instytucje mają bronić konstytucji w pierwszej linii frontu". Jego zdaniem, instytucje te można zdeprawować.

— Mamy tego przykład w Polsce. Obywatele nie mają teraz gdzie się skarżyć. — ocenił Cimoszewicz.

— Ostatecznie nikt inny nie obroni Konstytucji jak obywateli. Powinno się ją bronić poprzez decydowanie kto ma rządzić, przez wybór takiego układu sił, który będzie gwarantem ochrony tejże Konstytucji. — podsumował polityk.




RB


Czytaj dalej

Udostępnij Udostępnij Lubię to!1 Skomentuj18 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka