W sobotę w Warszawie odbywa się Rada Krajowa Nowej Lewicy, zorganizowana z okazji 25-lecia referendum konstytucyjnego, które odbyło się 25 maja 1997 roku.
25-lecie konstytucji
— To jest konstytucja Rzeczpospolitej, to jest konstytucja bardzo szerokiego spektrum politycznego, które tę konstytucję poparło — tłumaczył Kwaśniewski. Dodał, że jest to także jedyna konstytucja, która została przyjęta w referendum.
"Konstytucja wymaga obrony"
— Ta konstytucja wymaga obrony, wymaga walki. Żywa konstytucja wymaga aktywności. — oznajmił były prezydent. — Wiem, że na środowiska lewicowe można liczyć, że będą robić co w ich mocy, żeby konstytucja była przestrzegana — zaznaczył. Dodał, że konstytucja należy do wielkiego dorobku lewicy.
Czarzasty: Lewica nie zgodzi się na żadne zmiany konstytucji
— Zmieniać trzeba tych, którzy ją łamią — ocenił Czarzasty. — W takich czasach, jak dziś, kiedy rządzi ortodoksyjna prawica, powiem rzecz brutalną: małpie brzytwy się nie daje — stwierdził.
Dorobek lewicy
— Dziś trzeba bronić obecności Polski w UE, a po wygranych przez opozycję wyborach (...) musimy sprawić, aby Polska zajęła należne jej miejsce wśród 5 największych państw UE, aby Polska współdecydowała o przyszłości UE — powiedział Czarzasty.
"Od A do Z"
Dodał, że konstytucja musi być przestrzegana "od A do Z, od 1. do 243. artykułu" — od przestrzegania praworządności i przepisów związanych trójpodziałem władzy, wolności mediów po kwestie pracownicze, mieszkaniowe, edukację, czy ochronę zdrowia.
Lewica gotowa do współpracy
— Ale mamy swoją tożsamość, mamy swoje DNA, mamy swoją historię, ale mamy także przyszłość. Jeżeli mamy ze sobą współpracować, to ta współpraca musi i będzie opierać się o postanowienia konstytucji. Lewica będzie sumieniem demokratycznej opozycji — podkreślił Biedroń.
Cimoszewicz: Nikt nie odbierze polskiej lewicy prawa do dumy
Głos zabrał także Włodzimierz Cimoszewicz.
— Nikt nie odbierze polskiej lewicy prawa do dumy z tego co zrobiliśmy. W 1993 z PSLem dostaliśmy większość w Zgromadzeniu Narodowym i to umożliwiło ostateczne zatwierdzenie Konstytucji — oznajmił Włodzimierz Cimoszewicz podczas kongresu z okazji 25-lecia konstytucji.
Zdaniem polityka, "nie ma prawdziwej demokracji bez nastawienia na poszukiwanie komprosmisu".
— Szliśmy na kompromisy, co świadczyło o naszej dojrzałości. Ten wynik też o tym świadczył. — powiedział Cimoszewicz.
"Obywatele nie mają teraz gdzie się skarżyć"
Były premier oznajmił, że "instytucje mają bronić konstytucji w pierwszej linii frontu". Jego zdaniem, instytucje te można zdeprawować.
— Mamy tego przykład w Polsce. Obywatele nie mają teraz gdzie się skarżyć. — ocenił Cimoszewicz.
— Ostatecznie nikt inny nie obroni Konstytucji jak obywateli. Powinno się ją bronić poprzez decydowanie kto ma rządzić, przez wybór takiego układu sił, który będzie gwarantem ochrony tejże Konstytucji. — podsumował polityk.
RB
Czytaj dalej:
Komentarze
Pokaż komentarze (18)