Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Cezaremu K., byłemu menadżerowi Roberta Lewandowskiego. Były menadżer został oskarżony o szantażowanie piłkarza i jego żony Anny Lewandowskiej oraz przekazywanie osobom postronnym kopii kontraktów piłkarza. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Akt oskarżenia przeciwko menedżerowi piłkarskiemu Cezaremu K. został skierowany w środę, 18 maja do Sądu Rejonowego Warszawa Śródmieście. - Zarzuty zawarte w akcie oskarżenia dotyczącą popełnienia czynów wypełniających znamiona przestępstw określonych w art. 191 par. 1 kk (zmuszanie - PAP), a także art. 266 par. 1 kk (ujawnienie tajemnicy służbowej i zawodowej - PAP) oraz w art. 107 ust. 1 Ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych - podkreślił Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
Szantaże i "sprzedawanie" życia prywatnego "Lewego"
Według ustaleń śledczych, Cezary K. od września 2019 roku do września 2020 roku kilkukrotnie groził swojemu byłemu klientowi Robertowi Lewandowskiemu, że rozpowszechni informacje dotyczące "rzekomych nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych należącej do pokrzywdzonego spółki prawa handlowego".
- Kierując groźbę podejrzany zapowiadał spowodowanie postępowania karnego i rozgłoszenie wiadomości uwłaczającej czci pokrzywdzonego oraz jego żony, sugerując jednocześnie, że zachowa w tajemnicy opisane powyżej okoliczności w przypadku zapłaty przez pokrzywdzonego piłkarza kwoty 20 milionów euro - przekazali śledczy.
- Przedmiotem zarzutu stawianego Cezaremu K., nie są roszczenia kierowane wobec pokrzywdzonego dotyczące rozliczeń finansowych w związku z zawartymi umowami cywilnoprawnymi, w tym umowami spółek, a także roszczenia będące przedmiotem sporów sądowych. Zgodnie z drugim z zarzutów zawartych w akcie oskarżenia Cezary K. od sierpnia 2020r. do drugiej połowy września 2020 r., wbrew przyjętemu przez siebie zobowiązaniu do zachowania poufności, ujawnił przedstawicielowi zagranicznych mediów informacje, z którymi zapoznał się jako menedżer sportowca - tłumaczył prokurator.
Ze zgromadzonych w śledztwie dowodów wynika, że Cezary K. za pośrednictwem poczty elektronicznej przekazywał dziennikarzowi kopie kontraktów reklamowych Lewandowskiego zawartych z międzynarodowymi koncernami z branży odzieżowej, spożywczej oraz elektronicznej. Miał przekazać też kopie kontraktów, które piłkarz w 2010 oraz 2016 roku podpisał z niemieckimi klubami piłkarskimi. - Ponadto podejrzany, nie będąc do tego uprawnionym, przekazywał wskazanej powyżej osobie kopie zeznań podatkowych składanych przez byłego klienta oraz jego żonę - ujawnia prokuratura.
Przekazał, że śledczy zabezpieczyli do sprawy komputer K., w którym znaleziono m.in. wiadomości e-mail wysyłane z adresu byłego menadżera "Lewego" do dziennikarzy jednego z niemieckich tygodników. - Do korespondencji tej były załączone pliki z ze wskazanymi powyżej dokumentami. Analiza połączeń telefonicznych numerów Cezarego K. oraz dziennikarza potwierdziła, że w czasie lub przed publikacją artykułów prasowych dotyczących małżeństwa pokrzywdzonych (...) wyżej wymienieni pozostawali w bardzo częstym kontakcie. Czas kontaktów był również zbliżony do czasu wysyłania powyższych wiadomości email - powiedział.
Do 3 lat pozbawienia wolności
W październiku 2020 roku w trakcie pierwszego z przesłuchań, Cezary K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu oraz odmówił odpowiedzi na jakiekolwiek pytania prokuratora, w tym dotyczące ustosunkowania się do zapisu powyższej rozmów. - W swych obszernych, składanych przez kilka godzin wyjaśnieniach, koncentrował się na zagadnieniach związanych z wieloletnią współpracą z pokrzywdzonym, a także na rozliczeniach o charakterze cywilnoprawnym - powiedział prokurator Saduś.
Również w trakcie kolejnego przesłuchania w kwietniu 2021 roku Cezary K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, odmówił składania wyjaśnień oraz odmówił odpowiedzi na pytania prokuratora.
- Wobec Cezarego K., któremu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, aktualnie są stosowane środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 500 tysięcy złotych oraz zakazu zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonymi - informuje rzecznik stołecznej prokuratury.
Choroba Cezarego K.
Były agent Roberta Lewandowskiego w połowie lutego trafił do szpitala w Hiszpanii. Cezary K. przeszedł tam operacje, z której długo go nie można była wybudzić. Przełom nastąpił w połowie marca, gdy lekarzom udało się wyciągnąć go ze śpiączki farmakologicznej. Jak się okazało był piłkarz cierpi na vasculitis, czyli układowe zapalenie naczyń krwionośnych. Aktualnie dochodzi do zdrowia po przebytej walce o życie w szpitalu.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport