Według jednego z wpływowych rosyjskich oligarchów Władimir Putin jest poważnie chory na raka krwi. W rozmowie z brytyjskimi mediami biznesmen mówił również o chorobie psychicznej prezydenta.
W brytyjskich mediach pojawiło się nagranie prywatnej rozmowy angielskiego biznesmena z rosyjskim oligarchą. Treść rozmowy została opublikowana z zachowaniem anonimowości. Wynika z niej, że Putin jest chory na raka krwi, a także ma problemy natury psychicznej.
"Chodzi też o problemy z głową. Jeden szalony człowiek może wywrócić świat do góry nogami, zrujnować rosyjską i ukraińską gospodarkę, także wiele innych" – mówi rosyjski oligarcha.
Eksperci podkreślają, że rak krwi nie jest fachowym określeniem medycznym, a choroba jaką może mieć Putin, to białaczka lub nowotwór układu krwiotwórczego.
Nie pierwsze doniesienia o złym stanie zdrowia Putina
Ostatnio na defiladzie z okazji Dnia Zwycięstwa dziennikarze zwrócili uwagę, że Putin jako jedyny przykrywał nogi kocem. W Moskwie temperatura wynosiła wówczas około 9 stopni Celsjusza. Prezydent Rosji dodatkowo ubrany był w ciepłą kurtkę.
Były brytyjski dyplomata Tony Brenton powiedział: "Ciężki koc to interesujący szczegół. Regularnie krążyły plotki o złym stanie zdrowia Putina, co oczywiście nie zostało potwierdzone przez Kreml. Putin przez ostatnie dwa lata odizolował się z powodu pandemii COVID-19".
Najczęściej przypisywane Władimirowi Putinowi choroby to nowotwór, choroba Parkinson oraz schizofrenia.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka