PiS znalazło większość do obsadzenia 15 miejsc w KRS. Za kandydatami popieranymi przez koalicję rządzącą opowiedziało się 233 posłów, 224 głosowało przeciw. Ustawa o KRS wnosi, że członkowie wybierani są na czteroletnią kadencję większością 3/5 w obecności co najmniej połowy posłów. Jeśli to się nie uda, to w drugim kroku wystarczy zwykła większość. I tak było w tym przypadku, o czym zdecydowała marszałek Elżbieta Witek.
Kto do KRS?
Opozycja sprzeciwiała się takiemu obrotowi spraw. Najmocniejsze wystąpienie należało do Kamili Gasiuk-Pihowicz, która uważa, że PiS depcze praworządność i zasady obowiązujące w Unii Europejskiej. Jej przemówienie w Sejmie było niezwykle emocjonalne, wielokrotnie posłanka PO podnosiła głos.
Emocje Kamili Gasiuk-Pihowicz
- Te wybory teraz to skandal! Po prostu haniebna wrzutka i łamanie konstytucji! Dziś tak naprawdę nie głosujemy nad nowym składem KRS, ale nad dalszym niszczeniem przez was praworządności, nad dalszym pogłębianiem konfliktu z UE, nad coraz większymi sumami odszkodowań, które będą płacili Polacy i Polki za wasze bezprawne działania - zarzucała Zjednoczonej Prawicy.
- To fikcja Ziobry i Kaczyńskiego, ale też piramida bezprawia, a ona się zawali - stwierdziła Gasiuk-Pihowicz.
GW
Komentarze
Pokaż komentarze (69)