Straż Graniczna nie zezwoliła na nielegalne przekroczenie granicy przez 39 cudzoziemców po stronie białoruskiej. Do incydentu doszło w środę nad ranem, podobnie jak wczoraj w rejonie Dubicze Cerkiewne.
Jak podały polskie służby, wśród imigrantów byli obywatele Indii i Kuby. W forsowaniu zasieków na granicy pomagali im białoruscy pogranicznicy, którzy atakowali polskich mundurowych.
- Były dwie próby siłowego przekroczenia granicy na odcinku Dubicze Cerkiewne - wczoraj grupa 28 osób, a dziś 19 os. Służb białoruskie przerzucały drewnianą kładkę i atakowały kamieniami - czytamy w komunikacie Straży Granicznej.
Z kolei we wtorek grupa 28 osób przecięła concertinę i po przerzuconej kładce próbowała przedostać się przez granicę. - Polskie służby skutecznie uniemożliwiły takie działanie - podkreślono w oświadczeniu.
To niejedyne przykłady ataków na polską stronę granicy z Białorusią. Do podobnych incydentów doszło na terenie placówek w Narewce, Nowym Dworze i Czeremsze. - Zatrzymywani to obywatele Turcji, Kuby, Iraku, Syrii i Afganistanu - zakomunikowała Straż Graniczna.
Do 30 czerwca 2022 roku ma potrwać budowa ogromnego muru na granicy polsko-białoruskiej. Jak twierdziła rzecznik SG ppor. Anna Michalska, wszystko idzie zgodnie z planem i harmonogramem inwestycji. Do 30 czerwca obowiązuje czasowy zakaz przebywania na terenie 183 miejscowości przy granicy z Białorusią w województwach podlaskim i lubelskim, nałożony przez MSWiA.
Zobacz:
Ukraiński zespół faworytem tegorocznej Eurowizji. Nagrali piosenkę wspólnie z Polakiem
Lufthansa dyskryminuje Żydów? Burza w Niemczech po incydencie w samolocie
Przełomowa deklaracja Muska dla użytkowników Twittera. Opcja powrotu dla Trumpa
Stało się, to potwierdzone. Oskarżany o wszczepianie chipów i wywołanie pandemii ma COVID
GW
Inne tematy w dziale Polityka