Lufthansa dyskryminuje Żydów? Burza w Niemczech po incydencie w samolocie
Niemiecki przewoźnik Lufthansa postanowiła przeprosić pasażerów lotu LH 1334 z 4 maja. Na lotnisku we Frankfurcie nad Menem doszło do awantury, w wyniku której wyproszono... ortodoksyjnych Żydów z podróży. Poszło o niestosowanie się do obowiązku zakładania maseczek, ale załoga wyprosiła też tych, którzy zastosowali się do wymogu.
W Niemczech trwa oburzenie na działania Lufthansy. Media wprost twierdzą, że doszło do incydentu na tle antysemickim. Na lotnisku we Frankfurcie nad Menem, część pasażerów nie zamierzała zakładać masek ochronnych. Według „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, powołującego się na pasażera samolotu Lufthansy z Nowego Jorku, wszyscy pasażerowie, których można było zidentyfikować jako Żydów po kapeluszu i pejsach, zostali wykluczeni z dalszego lotu - nie chodziło tylko o osoby, nieprzestrzegające reguł.
Komisarz ds. antysemityzmu w Hesji Uwe Becker stwierdził, że do odpowiedzialności została pociągnięta cała grupa z powodu swojego wyglądu, wskazującego na wyznanie i pochodzenie. - To dyskryminacja. Sprawa jest poważna. Coś takiego nie powinno się powtórzyć - oświadczył.
Lufthansa przeprosiła za skandal na Twitterze. - Wydarzenia te nie są zgodne z naszymi wartościami - czytamy na profilu przewoźnika. Wcześniej kierownictwo linii lotniczych było proszone o zajęcie stanowiska w tej sprawie m.in. przez wspomnianego komisarza Hesji ds. antysemityzmu.
Lufthansa przekonuje, że incydent jest traktowany bardzo poważnie, "trwają intensywne prace nad wyjaśnieniem sprawy". - Żałujemy, że nie pozwolono kontynuować podróży większej grupie, zamiast ograniczyć tę decyzję do pojedynczych osób - podsumowała firma w oświadczeniu.
Zobacz:
Przełomowa deklaracja Muska dla użytkowników Twittera. Opcja powrotu dla Trumpa
Człowiek Putina stracił w Niemczech jacht. Akcja rozegrała się w Hamburgu
Stało się, to potwierdzone. Oskarżany o wszczepianie chipów i wywołanie pandemii ma COVID
GW
Inne tematy w dziale Polityka