Wszystkie stopy procentowe zostają podniesione o 0,75 pkt proc. decyzją Rady Polityki Pieniężnej. Stopa referencyjna, główna stopa NBP, wzrosła z 4,5 proc. do 5,25 proc. Raty kredytów natomiast oparte są wskaźniku WIBOR, który aktualnie przekracza poziom 6 proc. I wzrosną o ok. 150 złotych.
Dla przykładu: jeśli kredytobiorca spłaca 300 tys. złotych rozłożone na 25 lat, to w październiku płacił miesięcznie 1440 złotych, ale aktualnie jego rata kredytu wynosi ponad 2440 zł, czyli jest o ponad 1000 zł wyższa. W porównaniu do ostatniej, siódmej próby podniesienia stóp procentowych, przy tej kwocie kredytu zapłacimy ratę większą o ok. 150 złotych.
Jeśli zaciągnęliśmy kredyt na pół miliona złotych, to miesięczne obciążenie wzrośnie o 250 zł, natomiast przy milionowym kredycie mowa nawet o 500 złotych.
WIBOR rósł przed decyzją RPP
Przed dzisiejszą decyzją rady Polityki Pieniężnej WIBOR 3M wzrósł do 6,24 proc., natomiast WIBOR 6M do 6,43 proc.
Oznacza to, że wszystkie kredyty hipoteczne o zmiennym oprocentowaniu, które oparte są na wskaźniku WIBOR rosną przed decyzją banku centralnego. Wskaźnik uwzględnia w dużym stopniu spodziewaną decyzję rady Polityki Pieniężnej.
– Biorąc pod uwagę kredyt udzielony w październiku 2021 r. na kwotę 300 tys. zł na 25 lat. Jego rata początkowo wynosiła 1 440 zł. Przy obecnym poziomie stawki WIBOR 3M będzie to 2 526 zł. To efekt tego, że stawka WIBOR 3M wynosi już 6,24 proc. Przy okazji warto dodać, że wzrost raty może być różny w zależności od kwoty zadłużenia i okresu spłaty – możemy przeczytać wyjaśnienia Jarosława Sadowskiego, głównego ekonomisty Expandera dla Interii.
Im wyższy kredyt, tym większa podwyżka
Według Jarosława Sadowskiego, jeżeli ktoś wziął dość wysoki kredyt z długim okresem, to odczuję wzrost wskaźnika WIBOR najbardziej.
- Najmocniej wzrosną raty tych kredytów, które mają długi okres i wysokie zadłużenie. Dla przykładu jeśli ktoś w październiku pożyczył 700 000 zł na maksymalny okres 35 lat, to jego rata wzrosła z 2 593 zł do 5 273 zł, a więc ponad 2-krotnie. W takiej sytuacji na ratę trzeba co miesiąc wydawać aż o 2 680 zł więcej niż na początku - wyliczył dla Interii Jarosław Sadowski.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka