Wojska rosyjskie wznowiły szturm na pozycje ukraińskie w Azowstalu przy wsparciu z powietrza, dążąc do przejęcia kontroli nad terenem zakładów. Toczą się tam ciężkie walki. To ostatni ośrodek ukraińskiego oporu w Mariupolu, niemal całkowicie zniszczonym przez wojska rosyjskie. Dlaczego Rosjanom tak zależy na zdobyciu Mariupola.
Dlaczego Rosjanom zależy na zdobyciu Mariupola
Rosja oblegała i bombardowała Maruipol od tygodni. Jest ono kluczowe dla kampanii wojskowej Moskwy na Ukrainie. Ale dlaczego?
Kontrola nad miastem daje Rosjanom most lądowy z Rosji, przez tereny regionu Donbas należące do wspieranych przez Rosję separatystów, aż do Krymu, który Rosja zaanektowała w 2014 roku.
Po drugie, Mariupol od dawna był strategicznie ważnym portem nad Morzem Azowskim, będącym częścią Morza Czarnego. W normalnych czasach miasto jest kluczowym węzłem eksportowym dla ukraińskiej stali, węgla i kukurydzy. Jego utrata to poważny cios dla ukraińskiej gospodarki.
Po trzecie, zakończenie długotrwałych walk o miasto uwolniłoby więcej wojsk rosyjskich, które mogłyby wtedy przemieścić się i przejąć kontrolę nad pozostałymi częściami Donbasu we wschodniej Ukrainie, obejmującymi Ługańsk i Donieck.
Po czwarte, byłby to efekt propagandowy. Wśród obrońców Mariupola i zakładów Azowstal jest pułk Azow, która ma powiązania ze skrajnie prawicowymi ekstremistami. Zwycięstwo nad nimi byłoby dowodem, że Rosja pozbywa się nazistów z Ukrainy.
Ciężkie walki na terenie Azowstalu. Rosjanie przebili się na jednym z kierunków
Media: Ukraińcy likwidują rosyjskich generałów dzięki danym wywiadu USA
Rosja chce 9 maja chwalić się zwycięstwem w Mariupolu
Kreml liczy na zajęcie szturmem zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu, by 9 maja w tzw. Dniu Zwycięstwa chwalić się opanowaniem tego miasta, na południowym wschodzie Ukrainy – oceniają eksperci amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym komunikacie.
9 maja w Rosji obchodzony jest Dzień Zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami w II wojnie światowej. „Kreml prawdopodobnie chce ogłosić jakiegoś rodzaju zwycięstwo w Mariupolu, by pokazać sukces Rosjanom, choć rosyjskie wojska raczej nie wstrzymają tego dnia operacji ofensywnych na Ukrainie” – twierdzą eksperci ISW.
Doradca mera miasta Petro Andruszczenko powiedział portalowi Ukraińska Prawda, że Rosjanie szykują maskaradę na 9 maja: chcą przebrać dwa tysiące mieszkańców Mariupola w wojskowe mundury ukraińskie i zaprezentować ich jako "jeńców" w trakcie defilady zwycięstwa.
- Dysponujemy informacją, że na dzień dzisiejszy w więzieniu filtracyjnym jest przetrzymywanych prawie 2 tys. mężczyzn. (...) Wywieziono ich z Mariupola prawie 4 tygodnie temu. Mówi się im, że zostaną przebrani w ukraińskie mundury i zabrani na tak zwaną "paradę więźniów" w Mariupolu, ponieważ brakuje prawdziwych jeńców. To groteskowa masówka, której celem jest stworzenie kolejnego propagandowego obrazka - powiedział Andruszczenko.
Popis ukraińskich snajperów. Nagranie z ataku na Rosjan robi wrażenie
Czołowy kremlowski propagandzista odwiedził Mariupol. Wrócił z nietypową pamiątką
Ciężkie i krwawe walki na terenie Azowstalu
Na terenie rozległego kombinatu broni się Pułk Azow ukraińskiej Gwardii Narodowej i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej.
- Mija drugi dzień, odkąd przeciwnik przedarł się na teren zakładów. Trwają ciężkie i krwawe walki - powiedział dowódca pułku Azow Denys Prokopenko w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze w środę wieczorem. Dodał, że jego oddział czyni "nadludzkie wysiłki", by powstrzymać atak rosyjski. Przyznał, że sytuacja jest "bardzo trudna", jednak - jak dodał - żołnierze "nadal wykonują rozkaz i utrzymują obronę".
W nagraniu opublikowanym na Twitterze Prokopenko powiedział, że dziękuje "całemu światu za ogromne poparcie dla garnizonu Mariupola".
Jurij Sak, jeden z obrońców Mariupola powiedział w rozmowie z brytyjskimi mediami, że to miasto stało się "sercem" wojny.
Przyznał, że sytuacja w zakładzie jest dla jego żołnierzy "niezwykle trudna". Dodał, że rosyjskie myśliwce rozpoczęły ofensywę lądową, podczas gdy wcześniej koncentrowały się na bombardowaniach lotniczych i atakach rakietowych.
Zełenski prosi ONZ o pomoc w ewakuacji cywilów z Azowstalu
Azowstal określany jest jako ostatni bastion ukraińskiej obrony Mariupola. W weekend z zakładów ewakuowano około 100 cywilów, którzy od wielu tygodni chronili się tam przed bombardowaniami w podziemnych bunkrach. Mer Mariupola Wadym Bojczenko powiedział w środę, że na terenie zakładów, oprócz ukraińskich żołnierzy, wciąż są także „setki cywilów, z których ponad 30 to dzieci”.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że będą kontynuowane działania mające na celu ewakuację ludności cywilnej z ogromnego zakładu przemysłowego.
W rozmowie telefonicznej z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem, która odbyła się wczoraj wieczorem, Zełenski podziękował ONZ za udaną ewakuację z huty w tym tygodniu - dzięki której uratowano ponad 100 osób - ale wezwał ONZ do "pomocy w usunięciu wszystkich rannych z Azowstalu".
- Życie ludzi, którzy tam pozostali, jest w niebezpieczeństwie - powiedział Zełenski. Uważa się, że w zakładach schroniło się około 200 cywilów.
ja
Papież zmusza Ukraińców do pojednania z Rosjanami? Gościem Sławomira Jastrzębowskiego jest Monika Białkowska, autorka książki "Nawet jeśli umrę w drodze. Twarzą w twarz z uchodźcami".
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka