Ciężkie walki na terenie Azowstalu. Rosjanie przebili się na jednym z kierunków
Maksym Żorin poinformował w środę, że najeźdźcy atakujący zakłady metalurgiczne "zdołały się częściowo przebić na jednym z kierunków" natarcia. Były dowódca ukraińskiego pułku Azow dodaje, że na terenie trwają ciężkie walki i że są tam cywile.
"Na terenie Azowstalu trwają ciężkie walki. Rosjanie rzeczywiście zdołali się częściowo przebić na jednym z kierunków. Zbyt wcześnie jest, by mówić, że coś zajęli bądź nie, nasi bohaterowie - tylko tak ich można nazwać - bronią terenu" - poinformował Żorin w ukraińskiej telewizji publicznej Suspilne. Jak opisywał, trwają walki, walczący idą do przodu bądź cofają się i sytuacja dopiero się wyjaśni.
Żorin dodał, że na terenie zakładów pozostaje około 100 cywilów, wśród nich ranni i dzieci. Rannym, wojskowym i cywilom, nie można okazać żadnej pomocy, bo szpital został zniszczony przed kilkoma dniami.
Symbol oporu w Mariupolu
Wpływowy ukraiński parlamentarzysta i negocjator na rozmowach z Rosją Dawyd Arachamija powiedział w środę, że wojska rosyjskie są już na terenie kombinatu. Wcześniej portal Ukrainska Prawda podał, że wojska rosyjskie przedarły się do Azowstalu i że trwają tam ciężkie walki.
Zakłady metalurgiczne Azowstal są ostatnim ośrodkiem ukraińskiego oporu w Mariupolu, niemal całkowicie zniszczonym przez wojska rosyjskie. Na terenie kombinatu broni się pułk ukraińskiej Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka