Posłanka Platformy Obywatelskiej Henryka Krzywonos-Strycharska ogłosiła w mediach społecznościowych, że choruje na nowotwór, dlatego ostatnio zawsze występuje w nakryciu głowy.
Nie wiadomo, jaki konkretnie rodzaj nowotworu zdiagnozowano u działaczki opozycyjnej i polityk, możemy się domyślać, że poddała się chemioterapii.
"Ciągle ostatnio słyszę pytania skąd to nakrycie głowy u mnie, czy się stylizuję na sześćdziesiąte lata. Dlatego też odpowiadam , że to nie moda, tylko rak. Tak, walczę z tą ciężką chorobą, nie rozczulam się nad sobą, pracuję i nie poddaję się" - napisała Henryka Krzywonos-Strycharska.
Swój wpis zakończyła optymistycznym hasłem: "Choroba pokazała też jak wielu przyjaciół mam wokół siebie! Dzisiaj rak, to nie wyrok, więc pozdrawiam wszystkich chorych i pamiętajcie: Wiara czyni cuda!"
Pod jej wpisem pojawiło się mnóstwo słów wsparcia i życzeń powrotu do zdrowia. "Henia wspieramy całą rodziną, będzie dobrze ...musi być!" - napisała posłanka Iwona Hartwich.
Polityk PO nie odpuszcza. Już dziś odwiedziła Puck, gdzie spotkała się z uchodźcami z Ukrainy.
Henryka Krzywonos-Strycharska to polska działaczka opozycji w okresie PRL, sygnatariuszka porozumień sierpniowych, posłanka na Sejm RP VIII i IX kadencji.
ja
Czy bohaterowie książek mają poglądy polityczne? Wojciech Chmielarz w rozmowie z Rafałem Wosiem.
Czytaj także:
Dostarczanie broni na Ukrainę - polski rząd złożył Niemcom propozycję. Scholz milczy
Tajemnicze samobójstwa rosyjskich biznesmenów. Niektórych z nich znaleziono z rodzinami
Co to jest Lend-Lease? Jak Amerykanie pomogą Ukrainie
Nie żyje „Duch z Kijowa” - pilot, który zestrzelił 40 rosyjskich samolotów
Inne tematy w dziale Polityka