Izabela Leszczyna, która została główną ekspertką Koalicji Obywatelskiej w sferze finansów, przyznała w rozmowie z Onetem, że na początku wojny oddałaby Rosji Donbas w zamian za pokój na Ukrainie. Z kolejnymi wydarzeniami na froncie zmieniła jednak pogląd.
Wielu ekspertów od wojskowości sugeruje, że w Donbasie dojdzie do największej bitwy pancernej od czasów II wojny światowej, a od jej losów zależy też powodzenie lub kompletna klęska rosyjskiej ofensywy. Strona rosyjska wysyła też niepokojące sygnały o kolejnej "operacji specjalnej", która miałaby objąć Naddniestrze z utworzeniem korytarza na Krym. Kreml, atakując wschodnią Mołdawię, zrobiłby to pod pozorem ochrony rosyjskiej mniejszości - dokładnie tak, jak sugerowano tuż przed inwazją na Ukrainę.
Zobacz:
Były wiceszef dowództwa NATO: Rosjanie będą atakować konwoje z bronią dla Ukrainy
Rosja ogłosiła plan "drugiej fazy" wojny. Moskwie nie chodzi tylko o Donbas
Amerykanie pomogli Ukrainie uderzyć w okręt "Moskwa"? Wszystko za sprawą tego samolotu
Posłanka Izabela Leszczyna zwierzyła się Onetowi, że na początku wojny sądziła, iż oddanie południa Rosji uchroniłoby Ukrainę przed dramatyczną wojną. Dlaczego? Bo w Donbasie mieszka spora grupa rosyjskojęzycznej ludności.
- Na początku wojny myślałam, że skoro w Donbasie mieszka tak wielu Rosjan, to oddajmy ten teren Putinowi, ale niech cała Ukraina będzie bezpieczna. Dziś myślę, że ustępowanie jest drogą donikąd. Putin jest zbrodniarzem wojennym - stwierdziła Leszczyna.
Teraz posłanka KO uważa, że NATO powinno się militarnie zaangażować w wojnę. To dalej idąca propozycja od tej, zgłoszonej przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego po wizycie w Kijowie, który sugerował konieczność utworzenia misji humanitarnej przez NATO lub ONZ.
- Dziś myślę, że NATO powinno się w tę wojnę zaangażować. Wydaje mi się, że nie ma innego wyjścia. Jeśli nie pokonamy putinowskiej Rosji, to nie zatrzymamy ich - przyznała Leszczyna. Jej zdaniem, Polska będzie bezpieczna tylko w wypadku porażki Putina na Ukrainie.
Posłanka Leszczyna - która mogłaby zostać ministrem finansów, gdyby władzę objęła opozycja na czele z PO - chwaliła też formę Donalda Tuska. Były premier dziś obchodzi 65. urodziny.
- Tusk wrócił do Polski, żeby wygrać z Kaczyńskim. Mężczyzna, który ma 65 lat, w XXI w. to jest człowiek, który ma mnóstwo energii. Premier Tusk prowadzi higieniczny tryb życia, dba o siebie, świetnie wygląda, intelektualnie prezentuje najwyższy poziom - stwierdziła.
Czytaj:
Rząd obniży podatek PIT. Morawiecki i Soboń powiedzieli o szczegółach
Co z lotami w majówkę? Urzędnicy przekazują nowe informacje
Dziwisz osądzony przez Watykan. Wydano oświadczenie w sprawie jego działań
GW
Inne tematy w dziale Polityka