Alarm bombowy w samolocie PLL LOT lecącym z Warszawy do Pragi
W środę po południu w mediach pojawiła się informacja o ładunku wybuchowym, który miał znajdować się w samolocie linii LOT lecącym z Warszawy do Pragi.
Alarm bombowy w samolocie PLL LOT
O wyjaśnienia Onet.pl poprosił Polskie Linie Lotnicze LOT.
"Władze lotniska im. Vaclava Havla w Pradze odebrały anonimową informację na temat potencjalnego zagrożenia w samolocie PLL LOT, wykonującym rejs LO527 z Warszawy do Pragi. Na pokładzie samolotu znajdowało się 58 pasażerów i czterech członków załogi. Samolot bezpiecznie wylądował o godz. 12.06, po czym służby lotniskowe rozpoczęły czynności sprawdzające" — odpowiedziało Biuro Prasowe LOT.
"Obecnie samolot zaparkowany jest na stanowisku oddalonym od portu. Po dokonaniu inspekcji i sprawdzeniu całego samolotu planowany jest lot powrotny do Warszawy" — informuje BP LOT.
O podejrzeniu bomby na pokładzie samolotu informował jeden z podróżników.
[rozszerzymy]
KW
Czytaj dalej:
Piękne ukraińskie żołnierki. Komentatorzy nie wierzą
Premier na miejscu katastrofy w kopalni Pniówek: "Słowa grzęzną w gardle"
Spór z Pfizerem w sprawie szczepionek przeciwko COVID-19. Rząd naciska na KE
Zmarł Jarosław Hyk. W stanie wojennym przejechała go ciężarówka ZOMO
Tak runął pomnik czerwonoarmisty w Siedlcu [WIDEO]
Inne tematy w dziale Gospodarka