Ilja Nawalny stracił życie w czasie agresji rosyjskiej tylko dlatego, że ma identyczne nazwisko jak nacjonalistyczny opozycjonista wobec władzy na Kremlu. Mieszkaniec Buczy został zastrzelony w głowę.
O kolejnym rosyjskim bestialstwie rozpisuje się niemiecki "Bild". Jak ustalili niemieccy dziennikarze, 12 marca Rosjanie zastrzelili mieszkańca Buczy, bo miał takie samo nazwisko jak Aleksiej Nawalny.
- Weszliśmy do bloku w momencie, gdy Ilja schodził po schodach. Powiedziałam mu, żeby nie wychodził, bo strzelają, ale chciał zapalić papierosa na zewnątrz. Potem znowu usłyszałam strzały - relacjonowała Maria, 64-letnia sąsiadka zamordowanego mężczyzny w Buczy.
Po powrocie z piwnicy po upływie godziny, Ilja Nawalny leżał już martwy. - Strzelili mu w głowę, obok niego leżał jego paszport, z nazwiskiem Nawalny - powiedziała kobieta.
Rosjan mogło doprowadzić do zbrodni miejsce urodzenia Nawalnego - urodził się w Zalesiu, ukraińskiej wiosce niedaleko Czarnobyla. Stamtąd pochodzi też ojciec więzionego Aleksieja Nawalnego. Lokalne media nie informują, czy ofiara zabójstwa w Buczy była spokrewniona z rodziną opozycjonisty.
Zobacz:
Zełenski ostrzega Macrona, który chce negocjacji Rosji z Ukrainą. "On musi to zrozumieć"
Andrzej Poczobut kolejne święta spędza w więzieniu. Dziennikarz odcięty od świata
Ukrainka cudem przeżyła atak rakietowy. Wideo potwierdza, jak ogromne miała szczęście
GW
Inne tematy w dziale Polityka