Porozrzucane w nieładzie drewniane krzyże, postać samotnego dziecka, manekin rosyjskiego żołnierza, to niektóre z pomysłów polskich kościołów na Grób Pański w okresie trwającej wojny na Ukrainie.
W latach 80., gdy w Polsce wprowadzono stan wojenny, większość wybitnych artystów bojkotowała politykę kulturalną komunistycznej władzy. Zrezygnowali oni z wystawiania w państwowych galeriach, a przenieśli się do Kościoła, gdzie dostali dużą swobodę. Artyści dzięki temu m.in. w okresie Wielkanocy wystawiali swoje aranżacje Grobów Pańskich.
Dziś w tle Ukraina
W tym roku Groby Pańskie m.in. w kościele Pijarów, czy też w kościele we wsi Charłupia Mała nawiązują do inwazji Rosji na Ukrainę.
Groby Pańskie w klasztorze Ojców Pijarów w Krakowie od lat aranżowane są w nawiązaniu do aktualnych sytuacji społecznych. W tym roku, jako że najważniejszym wydarzeniem, o którym powszechnie się mówi, jest wojna na Ukrainie, to instalacja właśnie do tego nawiązuje. Żółto-niebieskie światła, porozrzucane drewniane krzyże, a wokół kwiaty - taki Grób Pański mogą zobaczyć wierni w Krakowie.
Główny element Grobu Pańskiego to krzyże. Symbolizują one nasze codzienne trudności i problemy, cierpienia mniejsze i większe dwojakiego rodzaju: w głębi te, których nie akceptujemy, nie potrafimy wyciągnąć niczego wartościowego, najchętniej byśmy je porzucili, bliżej są krzyże "kwitnące". - One symbolizują te trudności dnia codziennego, w których potrafimy odnaleźć coś dobrego. Ten grób ma też wyrażać nadzieję, że od zniszczenia przejdziemy do ładu i porządku, od śmierci do życia, od wojny do pokoju. To jest cicha modlitwa, że ten konflikt jak najszybciej się zakończy – powiedział autor aranżacji pijar o. Piotr Wiśniowski dla RMF 24.
Żołnierz z sowiecką gwiazdą i napis "Dieti"
Na odważną, ale oddającą oblicze tej wojny aranżację, zdecydowało się również Sanktuarium Matki Bożej Księżnej Sieradzkiej w Charłupi Małej. Wystrój Grobu Pańskiego nawiązuje do moskiewskiej inwazji na Ukrainę: rosyjski żołnierz celuje w dziecko. Obok figury Chrystusa złożonego w grobie, wśród resztek ogrodzenia z drutu kolczastego, charakterystycznym punktem jest sylwetka mężczyzny w mundurze z rosyjską flagą i hełmem z sowiecką, czerwoną gwiazdą. Żołnierz rosyjski z Grobu Pańskiego w Charłupi Małej wymierza broń w ukraińskie dziecko, które stoi przestraszone w pobliżu ogrodzenia z drutu kolczastego. Na ziemi umieszczono napis wykonany cyrylicą: „Dieti”. Podobny do tego, jaki był na zbombardowanym bestialsko przez rosyjskich najeźdźców teatrze w ukraińskim mieście Mariupol.
Na temat wystawy odniósł się w rozmowie z PAP Dawid Zawiasa, który zaprojektował tegoroczny Grób Pański w Charłupi Małej: "Wszyscy żyjemy teraz w trudnych czasach, najpierw pandemia, teraz inwazja rosyjska na Ukrainę. Nie można bezczynnie patrzeć na ból i cierpienie, którego doświadczają nasi sąsiedzi. Zwłaszcza ukraińskie dzieci, które cierpią najbardziej".
"Żołnierz ma na hełmie charakterystyczną, czerwoną, sowiecką gwiazdę. Zrobiłem to specjalnie, aby pokazać, że współcześni żołnierze rosyjscy kierują się taką samą brutalnością, jak żołnierze sowieccy" – dodał Zawiasa.
Autor wystawy powiedział, że chciał tą aranżacją pokazać cierpienie ludzi, przede wszystkim dzieci. "Pokazując bezduszną agresję rosyjską na Ukrainę chciałem pokazać cierpienie ludzi, przede wszystkim dzieci. Cierpienie, o którym musimy pamiętać w Wielki Piątek wspominając śmierć Chrystusa na krzyżu"
„Tym wystrojem Grobu Pańskiego w naszym sanktuarium chciałem pokazać wojenną rozpacz wszystkim tym, którzy uważają, że rosyjska inwazja na Ukrainę jest propagandą, po prostu w to nie wierzą. Może otworzą oczy” – podsumował.
Zdjęcie ze zniszczonym Mariupolem
W parafii pw. św. Brygidy w Gdańsku za grobem Pańskim, umieszczono baner, na którym przedstawiono zniszczony Mariupol i sylwetkę kobiety zakrywającej twarz. Pod zdjęciem umieszczono fragment Ewangelii św. Łukasza: "Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią". Przed krzyżem ustawiono okrągły bochenek, który jest symbolem gościnności.
Krzyż jako wyrzutnia rakietowa
Wystrój Grobu Pańskiego w kościele Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus i Świętego Jana Bosko w Łodzi także nawiązuje do inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Elementami dekoracji są owinięte siatką w kolorze khaki, jakiej używa się do maskowania pozycji na froncie.
Krzyż również owinięty siatką maskującą jest pochylony w taki sposób, jakby niósł go Chrystus podczas drogi na Golgotę. Umieszczony przy Grobie Pańskim w łódzkim kościele Św. Teresy krzyż niektórym odwiedzającym świątynię wiernym kojarzy się z charakterystyczną sylwetką wyrzutni rakietowej. "Może od tych wojennych obrazów w telewizji wyobraźnia płata mi figle, ale tak mi się skojarzyło" - powiedział PAP po wyściu z kościoła pan Mirosław. "Myślałem, że to światło, ale można naprawdę odnieść wrażenie, że postawiono tu część wyrzutni" - dodał.
Tu z kolei możemy podziwiać Grób Pański w kościele św. Władysława z Gielniowa na warszawskim Ursynowie.
fot. Danuta Bolikowska
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura