Nieznani sprawcy wyrwali czerwoną gwiazdę z obelisku upamiętniającego żołnierzy radzieckich w Tczewie. Konsul Generalny Federacji Rosyjskiej w Gdańsku jest "oburzony aktem wandalizmu" i żąda ukarania sprawców oraz odnowienia obelisku. Sprawą zajmuje się policja.
30 marca do prezydenta Tczewa Mirosława Pobłockiego wpłynęło pismo od Konsula Generalnego Federacji Rosyjskiej w Gdańsku Sergieja Semionova. W piśmie Konsul poinformował, że "z głębokim zaniepokojeniem odebrał informację o tym, że na Cmentarzu katolickim w Tczewie nieznani sprawcy wyrwali czerwoną gwiazdę z obelisku upamiętniającego żołnierzy radzieckich, którzy oddali swoje życie w walkach o wyzwolenie Tczewa spod okupacji hitlerowskiej".
Konsulat rosyjski oburzony usunięciem czerwonej gwiazdy z obelisku
I jak dodał, "w zbiorowej mogile jest pochowanych 469 czerwonoarmistów i uważam, że każdemu z nich należy się szacunek i uszanowanie pamięci o ich walce z faszyzmem".
W dalszej części listu Semionov napisał, że "jest oburzony tym aktem wandalizmu i wyraża nadzieję, że sprawcy tego barbarzyńskiego czynu zostaną ustaleni i ukarani zgodnie z polskim ustawodawstwem". Konsul ma również nadzieję, że niezwłocznie zostaną podjęte stosowne działania w celu przywrócenia temu miejscu należytego porządku.
Czytaj:
Zdaniem rzeczniczki prezydenta Tczewa Małgorzaty Mykowskiej, do usunięcia czerwonej gwiazdy doszło 24 kwietnia.
Wniosek o usunięcie gwiazdy i tak trafił wcześniej
"Przed usunięciem czerwonej gwiazdy przez nieznanych sprawców radni miejscy Prawa i Sprawiedliwości złożyli wniosek o usunięcie gwiazdy. Uchwała w tej sprawie miała zostać podjęta 31 marca" - dodała Mykowska.
Radny Miejski w Tczewie z klubu PiS Piotr Antczak w rozmowie z korespondentem PAP, powiedział, że próby usunięcia gwiazdy z obelisku, który znajduje się przy ul. 30 stycznia w Tczewie toczą się od 15 lat.
"Stwierdziliśmy że było zasadne, żeby taki wniosek złożyć w związku z tym, co dzieje się w Ukrainie" - dodawał Antczak.
Jak pisał w książce "Tczew. Historia – Zabytki – Ludzie" Kazimierz Ickiewicz, cmentarz przy ul. 30 stycznia w Tczewie jest cmentarzem-pomnikiem żołnierzy Armii Radzieckiej – poległych w walkach o Tczew i na ziemi tczewskiej w lutym i marcu 1945 roku. W latach 1947–1949 na terenie miasta i powiatu tczewskiego dokonano ekshumacji 469 żołnierzy Armii Radzieckiej. Zwłoki żołnierzy złożono do zbiorowej mogiły w miejscu, które po 1990 roku uznano za cmentarz wojenny.
Sprawą nielegalnego usunięcia czerwonej gwiazdy z obelisku zajmuje się tczewska policja.
"24 kwietnia o godz. 5 rano funkcjonariusze w trakcie patrolu zauważyli odciętą gwiazdę. Prowadzimy dochodzenie w sprawie znieważenie pomnika. Grozi za to kara grzywny albo ograniczenie wolności" - tłumaczył oficer prasowy KPP w Tczewie asp. sztab. Dawid Krajewski.
W trakcie sesji, która odbyła się 31 marca, radni zaapelowali do prezydenta miasta o usunięcie obelisku i przeniesienie grobów na cmentarz wojskowy do Malborka.
"Musimy porozumieć się z wojewodą, jak to zrealizować, bo samodzielnie nie możemy podejmować takich decyzji" - przekazała rzeczniczka prezydenta Tczewa.
Poinformowała również, że niebawem zostanie przesłane pismo do Konsulatu Federacji Rosyjskiej w Gdańsku z informacją, że dochodzenie w sprawie zniszczenia obelisku i kradzieży czerwonej gwiazdy zajmuje się tczewska policja.
Czytaj dalej:
SW
Inne tematy w dziale Polityka