Polska znowu na celowniku Komisji Europejskiej. Nowy pozew
Służby prasowe Komisji Europejskiej poinformowały o pozwaniu przez KE Chorwacji, Hiszpanii, Litwy, Łotwy, Irlandii, Polski, Portugalii, Rumuni, Słowenii i Szwecji do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Sprawa dotyczy niewdrożenia unijnego kodeksu łączności elektronicznej.
Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński w rozmowie z Interią uspokaja: "Prace nad tą ustawą są na ostatniej prostej (…) W momencie, kiedy przepisy wejdą w życie, sprawa zostanie wycofana".
Pozew do TSUE został skierowany przez KE "w związku z brakiem pełnej transpozycji do prawa krajowego unijnego kodeksu łączności elektronicznej i poinformowania Komisji o tym, w jaki sposób środki krajowe go transponują".
Co grozi, gdy przepisy nie wejdą w życie?
Zgodnie z artykułem 260 ustawy 3 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, w momencie gdy państwo członkowskie nie adaptuje dyrektywy przyjętej przez Parlament Europejski i Radę do prawa krajowego w wymaganym terminie, Komisja może zwrócić się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o nałożenie sankcji finansowych.
Czym jest unijny kodeks łączności elektronicznej?
Europejski kodeks łączności elektronicznej dostosowuje ramy regulacyjne europejskiego sektora telekomunikacyjnego do nowych wyzwań. Wszedł on w życie w grudniu 2018 r., a państwa członkowskie miały dwa lata na wdrożenie jej przepisów. Jest to główny akt prawny mający na celu urzeczywistnienie europejskiego społeczeństwa gigabitowego i zapewnienie pełnego udziału wszystkich obywateli UE w gospodarce cyfrowej i społeczeństwie cyfrowym.
Aby wesprzeć państwa członkowskie w transponowaniu dyrektywy do prawa krajowego, Komisja monitoruje proces transpozycji i udziela im obszernych wskazówek i pomocy. Ponadto Organ Europejskich Regulatorów Łączności Elektronicznej (BEREC) opracował i opublikował wytyczne służące skutecznemu wdrożeniu nowych przepisów.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka